Przystępny gramofon na nasze czasy Sony PS-LX310BT
Winyle wróciły do łask i są ważnym elementem całego rynku muzycznego. Kojarzą nam się głównie z wysokiej klasy sprzętem audio, a tym samym z wysoką ceną. Nie brakuje jednak też przystępnych cenowo gramofonów, a Sony podeszło do tematu także nietypowo technologicznie.
Do testów przyjechał do mnie gramofon Sony PS-LX310BT, a w pudełku dołączony jest też głośnik Bluetooth SRS–XB12. Połączenie mocno abstrakcyjne, a jednak po chwili mające dla mnie sporo sensu. Taki zestaw w sklepach wyceniany jest od 899 złotych. Czyli całkiem przyjemnie. Można o tym pomyśleć, szczególnie że zbliżają się święta.
Sam gramofon jest dobrze wykonany, przypadł mi do gustu ze wzglądu na swą lekkość i dość nowoczesną formę. Większość gramofonów w podobnym przedziale cenowym wygląda jak sprzed 30 lat albo udaje sprzęty vintage. Tutaj owszem, czuć zastosowanie taniego plastiku, ale jednocześnie całość wygląda fajnie i lekko.
Generalnie gramofon „jak gramofon”. Wkładamy płytę, klikamy start i gra muzyka. Na tym poziomie trudno mówić o jakichś niuansach dźwiękowych. Natomiast to, co fajne i istotne, to właśnie ta łączność Bluetooth. Dająca spore możliwości, chociażby właśnie podłączenia głośników Bluetooth i korzystania z nich jako głośników. Ale też podłączenia pod amplituner, wzmacniacz czy soundbar w ten sposób. Dzięki temu nasz gramofon może stać w zupełnie innym miejscu.
Łączność Bluetooth działa dobrze, parowanie po stronie samego urządzenia ogranicza się do jednego przycisku. Oczywiście gramofon możemy też podłączyć standardowo/analogowo do wzmacniacza lub innego sprzętu audio.
To sprzęt dla tych, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z winylami, ale niekoniecznie mają jakiś inny sprzęt audio, właśnie poza głośnikami Bluetooth. Zresztą i tych nie trzeba mieć, bo mały głośniczek jest w zestawie. Jednocześnie nie jest to produkt „marketowy”, który zakończy żywot po miesiącu. Sony PS-LX310BT dobrze wygląda, sprawnie działa, a kosztuje tyle, że nie będzie to zakup, którego będziemy żałować, nawet gdy nasza kolekcja winyli ograniczać się będzie do paru sztuk.
Czy w ogóle warto sięgać po winyle? Osobiście robię to za rzadko. Natomiast to zupełnie inne podejście do muzyki niż streaming. Winyle pozwalają rzeczywiście celebrować słuchanie muzyki. Nie będziemy słuchać w podróży, z przypadku. Musimy wyjąć płytę z opakowania, nałożyć ją na gramofon i odtwarzać. No i raczej musimy skonsumować cały album. To pozwala docenić właśnie całą kompozycję danej płyty. Do tego duży format okładki sprawia, że to wszystko ma swój klimat. Nie jest dla każdego i nie jest też zarezerwowane dla każdej płyty. Czasem jednak warto się tak na chwilę zatrzymać i po prostu delektować muzyką.
Komentarze: 7
Świt to już niestety były.
Bo winyle to jest to grają lepiej niż osławione CD ,a wiem co mówię bo słucham tego i tego , oczywiście trzeba mieć dobry gramofon i w nim porządną wkładkę
Dokładnie…
Wkładka jest sercem i duszą gramofonu… Sam już kilka wypróbowałem i przy dobrej wkładce (kwestia gustu, kto jakie brzmienie woli) dźwięk jest lepszy niż CD. Oczywiście dużo zależy też od wzmacniacza i przedwzmacniacza.
A co do artykułu to oprócz tego że ten gramofon ma bluetooth i jest sprzedawany w zestawie z głośnikiem to za wiele ten opis nie mówi…
Jaka wkładka?
Czy jest to napęd paskowy czy bezpośredni?
Czy jest to automat czy półautomat?
Bo winyle to jest to grają lepiej niż osławione CD ,a wiem co mówię bo słucham tego i tego , oczywiście trzeba mieć dobry gramofon i w nim porządną wkładkę
Dokładnie…
Wkładka jest sercem i duszą gramofonu… Sam już kilka wypróbowałem i przy dobrej wkładce (kwestia gustu, kto jakie brzmienie woli) dźwięk jest lepszy niż CD. Oczywiście dużo zależy też od wzmacniacza i przedwzmacniacza.
A co do artykułu to oprócz tego że ten gramofon ma bluetooth i jest sprzedawany w zestawie z głośnikiem to za wiele ten opis nie mówi…
Jaka wkładka?
Czy jest to napęd paskowy czy bezpośredni?
Czy jest to automat czy półautomat?
Świt to już niestety były.
Polecam ten zestaw gramofon + głośnik BT od marki SONY.
Powiem szczerze, że jakość sprzętu – gramofon – jest naprawdę bardzo OK.
Najbardziej zaskoczył mnie ten mały głośniczek.W zestawie jest w wersji czarnej, choć mi najbardziej się podoba wizualnie szary, można go nabyć oddzielnie: https://tiny.pl/7xbwd
Córka mega zadowolona. Odporny na zalanie i kurz. Wiele razy go upuściła i nie tylko działa, ale nie ma też żadnego śladu. Idealne połączenie produktowe do SONY dla rodziców z małymi dziećmi, którzy przy okazji są amatorami dobrej muzyki.