Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Nowy Microsoft Office dla iPhone’a i Androidów – jest taki jak być powinien

Nowy Microsoft Office dla iPhone’a i Androidów – jest taki jak być powinien

Paweł Okopień
paweloko
12
Dodane: 4 lata temu

Smartfony jakie znamy obecnie, czyli iPhone’y i konkurenci są z nami od 13 lat. Tymczasem dopiero teraz widać, że niektórzy w pełni rozumieją to, jaką pełnią rolę w naszej codzienności i jak je dobrze wykorzystywać. Do tej grupy zalicza się chociażby Microsoft. Właśnie pojawił się nowy Office na iOS i Androida. To połączenie Worda, Excela i PowerPointa stworzone na miarę współczesnych smartfonów.

Pierwszy iPhone wcale nie miałbyć komputerem, miał łączyć iPoda, przeglądarkę internetową oraz funkcje telefonu. Dopiero wraz z ewolucją stał się prawdziwym współczesnym scyzorykiem zastępując aparat fotograficzny, mapy (czy też systemy nawigacji GPS), portfel i wiele więcej. Jednocześnie od lat było parcie na to, aby udowodnić, że smartfon może być komputerem. Komputerem w rozumieniu PC. Stąd też w Androidzie szybko pojawiły się foldery, a w App Store mnóstwo pakietów biurowych. Wreszcie pojawił się cały pakiet iWork od Apple oraz Office od Microsfotu.

Trudno jednak nazwać użytkowanie Excela na telefonie, nawet takim jak Samsung Note, czy iPhone 11 Pro Max wygodnym i efektywnym. Owszem dużo robię na telefonie, popełniłem też na nim teksty, także te dłuższe i to w czasach iPhone’a 3G. Nadal jednak nie jest to narzędzie, które może pozwalać na swobodną pracę z pakietem biurowym.

Nowy Office od Microsoftu nie jest rewolucją pod względem funkcjonalnym, ponieważ jego zawartość od dawna była dostępna już w ramach kilku aplikacji. To jednak rewolucja w podejściu koncepcyjnym. Jakże oczywista, ale zarazem rewolucyjna. W jednej aplikacji mamy swobodny dostęp do kluczowych funkcji pakietu Office. Jeśli się uprzemy możemy tworzyć nowe dokumenty tekstowe, arkusze kalkulacyjne i prezentacje. Przede wszystkim jednak Office na urządzeniu mobilnym, to szybki dostęp do już istniejących plików, ich przeglądu, naniesienia poprawek i innej drobnej edycji. To także możliwość rozpoczęcia pracy nad czymś aktualnie napotkanym. Mobilny Office pozwala chociażby na szybkie zeskanowanie tabeli i przerobienia jej na arkusz kalkulacyjny. To możliwość uzupełnienia prezentacji o zdjęcie itd., czy też dodania podpisów i innych elementów do dokumentu tekstowego. Wszystko w jednym miejscu.

Jest grono użytkowników dla których smartfon to jedyny komputer jaki posiadają i taki Office też jest jedynym Officem jaki potrzebują, zwłaszcza, że wiele funkcji jest w pełni darmowych. Jednocześnie jest to doskonały Office będący przedłużeniem Office’a na tabletach i komputerach dla tych, którzy z pakietu Office 365 korzystają na co dzień, także służbowo. To jest właśnie pełne zrozumienie mobile’u – brawo Microsoft.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 12

Pełne zrozumienie mobile’u przez Microsoft? Przecież to jest firma, która najgorzej rozumie mobile. Ruchy, które teraz wykonują to są desperackie próby utrzymania się na rynku. Cofnęli się do czasów gdy sam Gates z Allenem i Balmerem biegali po firmach i wciskali wszystkim swoje niedorobione Basici i prymitywnego DOSa.
Doskonale wiedzą, że Windows zniknie z komputerów domowych za około 10 lat i próbują się na tym rynku utrzymać przy pomocy tego co tam jeszcze niestety ma cień przyszłości. Myślę, że za 10 lat Microsoft będzie dostarczał tylko rozwiązania korporacyjna, serwerowe, chmurowe. Zniknie z domów i urządzeń zwykłych użytkowników. Nic poza Xboxem i gierkami pod DirectX już nie mają do zaoferowania.

Akurat uważam, że to jest godne pochwały, że robią dobrze użytkownikom ich produktu i wprowadzają takie rozwiązania. Użycie słów: “desperackie próby utrzymania się na rynku” zupełnie nie pasuje do działań firmy, która ma tak silna pozycję w temacie. Korzystam z Office ma macu i jestem z niego bardzo zadowolony. Cieszę się na takie narzędzia i już.

Tak? A co niby ma wyprzeć Windowsa, który jest na 99% komputerów sprzedawanych w sklepach, do których idzie statystyczny człowiek kupić sprzęt? XDDD

Powiedz, co jest wschodzącą gwiazdą, olśnieniem wśród systemów operacyjnych, zapewniający kompatybilność i dostępność aktualnych sprzętów i oprogramowania. NO CO?!

pisałem od zera i to sporo gorących newsów. W stylu zakup Motoroli przez Google lata świetlne temu ;)

pisałem od zera i to sporo gorących newsów. W stylu zakup Motoroli przez Google lata świetlne temu ;)

Pełne zrozumienie mobile’u przez Microsoft? Przecież to jest firma, która najgorzej rozumie mobile. Ruchy, które teraz wykonują to są desperackie próby utrzymania się na rynku. Cofnęli się do czasów gdy sam Gates z Allenem i Balmerem biegali po firmach i wciskali wszystkim swoje niedorobione Basici i prymitywnego DOSa.
Doskonale wiedzą, że Windows zniknie z komputerów domowych za około 10 lat i próbują się na tym rynku utrzymać przy pomocy tego co tam jeszcze niestety ma cień przyszłości. Myślę, że za 10 lat Microsoft będzie dostarczał tylko rozwiązania korporacyjna, serwerowe, chmurowe. Zniknie z domów i urządzeń zwykłych użytkowników. Nic poza Xboxem i gierkami pod DirectX już nie mają do zaoferowania.

Akurat uważam, że to jest godne pochwały, że robią dobrze użytkownikom ich produktu i wprowadzają takie rozwiązania. Użycie słów: “desperackie próby utrzymania się na rynku” zupełnie nie pasuje do działań firmy, która ma tak silna pozycję w temacie. Korzystam z Office ma macu i jestem z niego bardzo zadowolony. Cieszę się na takie narzędzia i już.

Tak? A co niby ma wyprzeć Windowsa, który jest na 99% komputerów sprzedawanych w sklepach, do których idzie statystyczny człowiek kupić sprzęt? XDDD

Powiedz, co jest wschodzącą gwiazdą, olśnieniem wśród systemów operacyjnych, zapewniający kompatybilność i dostępność aktualnych sprzętów i oprogramowania. NO CO?!