Mujjo Leather Wallet Case w kolorze Slate Green

Krzysztof Kołacz

1

Dodane: 5 lat temu

Mujjo to marka, której naszym czytelnikom przedstawiać nie trzeba. Cechują ją: jakość, precyzja i szybkość nieustannego podążania za trendami, które narzuca samo Apple. Nie inaczej jest z kolorami.

Obecny flagowiec – iPhone 11 Pro (i Pro Max) – dostępny jest w słynnym już kolorze Midnight Green (Nocna Zieleń). Nie oszukujmy się, ale to ten właśnie odcień jest najpopularniejszy wśród nabywców nowych telefonów od Apple. Czy firma Tima Cooka pozostanie przy nim na jesieni tego roku w przypadku modeli 12 Pro – nie wiemy. Na razie mamy jednak maj i warto zadbać o odpowiednie zabezpieczenie Waszych aktualnych smartfonów.

Mujjo Leather Wallet Case w kolorze Slate Green, to idealna wizytówka marki. Co prawda musieliśmy chwilę poczekać na kolor odpowiedni dla wersji Midnight Green, ale było warto! Odcień skórzanego etui z portfelem na pleckach (miejsce na prawo jazdy, dowód osobisty lub kartę płatniczą – o ile z jakiegoś powodu nie korzystacie z Apple Pay), jest po prostu genialny. Nawet Apple nie ma w swojej ofercie tak pasującego odcienia.

Jeśli chodzi o wykonanie – standardowo mamy tutaj do czynienia z najwyższa z możliwych półką. Dla mnie na równi z NOMAD. Na szczególny plus zasługuje fakt, że każdy egzemplarz ma swój indywidualny numer serii. Mój to 1365. Sposób wykonywania przeszyć przez Mujjo (ręczna robota) oceniam jako perfekcyjny. Filcowe wykończenie wnętrza daje nam pewność, że nie etui nie uszkodzi powierzchni naszego sprzętu.

Fizyczne wycięcia są dwa. Jedno na przycisk wyciszania i drugie, na wyspę kamery. Dolna krawędź iPhone’a pozostaje odsłonięta. Mnie osobiście to nie przeszkadza, choć znam zwolenników pełnych konstrukcji. Nie obawiam się jednak, że przy upadku ta krawędź jakoś bardzo ucierpi. Etui wystaje poza bryłę urządzenia.

Podsumowując, jeśli szukacie najwyższej jakości i stylu – kierunek Mujjo jest dobrym kierunkiem. Z pełną, aktualną kolekcją marki zapoznacie się tutaj.

Krzysztof Kołacz

🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻‍♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.