Thunderbolt 2 i Thunderbolt 3 mają 7 dziur i 9 sposobów na ich wykorzystanie – dotyczy też Maców od 2011 do 2020
Björn Ruytenberg opublikował raport analizujący bezpieczeństwo Thunderbolta 2 i Thunderbolta 3, w którym wypunktował aż 7 dziur i 9 sposobów na ich wykorzystanie, co daje dostęp hackerom nawet wtedy, gdy komputer jest zablokowany hasłem, a dane na dyskach są szyfrowane.
Nie ma sposobu na wykrycia czy komputer był zaatakowany, a Maki są całkowicie podatne na ataki w trybie BootCamp i Windows oraz częściowo, gdy uruchomiony jest macOS. Linux również nie jest bezpiczeny. Dziury znajdują się na kontrolerach Thunderbolta i nie da się załatać software’owo. Björn poinformował zarówno Intela, jak i Apple’a o wszelkich odkrytych przez niego problemach. Atak oczywiście wymaga fizycznego dostępu do maszyny.
Komentarze: 5
Bardzo ciekawe. Dzięki. PS. literówka do poprawy – ‘bezpiczeny’
Czyli MS miał racje?? ;-)
Pewnie USB4 rozwiąże i ten problem. Mam nadzieje że będzie w komputerach, iPadach i iPhone.
3 różne złącza to za dużo.
Kolejna poważna luka bezpieczeństwa u Intela. Ta firma to już naprawdę zeszła na psy.
Mam nadzieję, że Apple w końcu weźmie zaciśnie pasa i wypuści w końcu komputery ze swoimi procesorami, bo intel ostatnio to jakaś porażka. Nie dosyć, że technologicznie są spóźnieni o jakieś 2-3 lata od konkurencji to jeszcze nie kolejny raz wypuszczają bubel z dziurami, których nie da się załatać programowo.