Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Honor Band 5 – elegancka smartopaska

Honor Band 5 – elegancka smartopaska

0
Dodane: 5 lat temu

Wśród inteligentnych nosideł można wyróżnić dwie grupy: smartopaski i smartzegarki. Jednym z przedstawicieli pierwszej z nich jest Honor Band 5.


Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 1/2020


Opaska fitness firmy Honor, czyli submarki Huawei, przy pierwszym zetknięciu jest podobna do produktów innych firm, jak choćby Fitbit czy Xiaomi. Występuje w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej, różowej i bardzo przyjemnej navy blue. To właśnie w tej ostatniej wersji produkt ten trafił do mnie.

W Honor Band 5 zastosowano podłużny 0,95-calowy ekran dotykowy w technologii AMOLED. Choć nie jest duży, to wszystkie informacje wyświetla w sposób czytelny, a kolory są żywe. Ekran jest oczywiście dotykowy. Pod nim znajduje się też dotykowy przycisk z okalającą go srebrną obręczą. Responsywność dotyku jest bardzo dobra, nie jest ani zbyt delikatna, ani zbyt oporna.

Głównym przeznaczeniem opasek fitnessowych jest monitorowanie naszej aktywności. Honor Band 5 nie odstaje pod tym względem w żadnym stopniu. Potrafi śledzić wiele aktywności, od podstawowego biegania, poprzez jazdę rowerem czy pływanie. Oprócz tego może także monitorować czynności wykonywane na przyrządach do ćwiczeń, jak bieżnia, rowerek i inne. W trakcie takiej aktywności zapisywane są nie tylko nasze czasy, ale także tętno i spalone kalorie. Słowem – dane, jakich oczekiwalibyśmy po takim urządzeniu. Dodatkową funkcją jest pomiar SpO2, czyli nasycenia krwi tlenem, co przyda się szczególnie osobom lubiącym duże wysokości, ale także interesującym się kondycją własnego ciała.

Opaska firmy Honor ma możliwość monitorowania naszego tętna w kilku trybach – interwałowo, czyli co jakiś określony czas, inteligentnie – na podstawie wykrycia czynności oraz w czasie rzeczywistym. W konfiguracji opaski można również włączyć ostrzeżenie o przekroczeniu górnej granicy tętna. Nie znajdziemy tu jednak bardziej zaawansowanej funkcji, jak wykrycie nieregularnego bicia serca.

Jak już wspomniałem, Honor Band 5 może monitorować aktywność podczas pływania, więc nie ma obaw przed korzystaniem z produktu pod wodą. Dzięki wbudowanemu 6-osiowemu sensorowi opaska będzie też w stanie wykryć jeden z czterech różnych styli pływania – dowolny, grzbietowy, żabkę i motylkowy.

Produkty z kategorii smartopasek nie służą tylko do monitorowania aktywności, ale i spoczynku. Również w przypadku opisywanego gadżetu mamy do czynienia ze śledzeniem naszego snu. Po włączeniu funkcji HUAWEI TruSleep™ opaska pomaga nam prześledzić fazy naszego snu, jego wzorzec, a dodatkowo w podsumowaniu podaje ocenę naszego snu i kilka rad, jak można poprawić jego jakość.

A jak się przedstawia kwestia baterii? Według producenta ma zapewnić energię aż do 14 dni. Czy jest to osiągalne? Owszem, ale pod warunkiem, że wyłączy się niektóre funkcje lub ograniczy ich działanie (jak choćby przełączy tryb pomiaru tętna na interwałowy). Bez takich cięć opaska wytrzyma jednak spokojnie 5–6 dni bez ładowania. Nie jest to może zachwycający wynik, ale dzięki temu, że ładuje się w miarę szybko, możemy wrócić do korzystania z niej w krótkim czasie.

Bardzo spodobało mi się, że aplikacja obsługująca opaskę (Zdrowie Huawei) może wymieniać dane z systemową aplikacją iOS – Zdrowie. A skoro już przy systemie jesteśmy, to warto nadmienić, że pod kontrolą iOS opaska ma trochę ograniczeń. Wyświetli co prawda powiadomienia, ale nie wspiera na przykład zdalnego robienia zdjęć czy kontrolowania muzyki. To obsługują telefony z Androidem.

Podsumowując, Honor Band 5 to bardzo elegancka opaska, solidnie wykonana (choć tak po prawdzie silikonowy pasek mógłby być nieco bardziej miękki), z wieloma funkcjami monitorowania naszej aktywności i snu. A jeśli połączymy to z atrakcyjną ceną (ok. 130 złotych), to może się okazać, że będzie to idealny gadżet dla kogoś aktywnego.

Maciej Skrzypczak

Użytkownik sprzętu z nadgryzionym jabłkiem, grafik komputerowy, Redaktor iMagazine.pl. Mastodon: mcskrzypczak@c.im

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .