Szyfrowanie dysku przeznaczonego na Time Machine w NLEstation 2020 trwa wieczność
Jak wspominałem przed paroma dniami, rozwaliłem sobie RAID-a, przeniosłem dane na nowy HDD i starego przeznaczyłem w całości na Time Machine’a. Wkrótce po zrobieniu pierwszego backupu, rozpoczęła się procedura szyfrowania dysku…
Ta procedura jest oczywiście całkowicie normalna i pierwszego dnia procenty szybko skoczyły na ok. 22%. To było dwa dni temu…
Dzisiaj licznik wskazuje 32% i zapowiada się na to, że jeszcze chwila się na to zejdzie. Oczywiście można usypiać lub wyłączać komputer, a procedura będzie kontynuowana w następnej sesji.
Problem ponoć można rozwiązać poprzez sformatowanie dysku, przed wykonaniem pierwszego backupu, jako szyfrowaną partycję HFS+. Niestety, niektórzy raportują, że nawet na szyfrowanych partycjach backup jest ponownie szyfrowany.
Pozostaje mi czekać, aż całość się zakończy…
Komentarze: 1
Do swoich MacBooków kupiłem dyski zew do kopii zapasowych ssd zapis/odczyt 1050 MB/s.
No ale nie 4 GB, tylko 1GB. Więcej nie potrzebuję. Dzięki szybkiemu tworzeniu kopii robie je częściej niż kiedyś. Chyba szyfrowanie trwało 3h. Ale już nie pamiętam.