Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Ile kosztuje Volkswagen ID.3? Polski cennik elektrycznego następcy VW Golfa

Ile kosztuje Volkswagen ID.3? Polski cennik elektrycznego następcy VW Golfa

Paweł Okopień
paweloko
3
Dodane: 4 lata temu

Volkswagen ID.3, czyli samochód, który można określać jako elektryczny następca Golfa, został wyceniony. W polskim cenniku pojawiły się już wszystkie aktualnie dostępne warianty. W przyszłym roku pojawi się kolejna wersja. Czy nowy Volkswagen ID.3 jest tani? Przede wszystkim czy jest wart uwagi i stanie się w Polsce takim hitem jak Volkswagen Golf?

W ofercie Volkswagena były już samochody elektryczne, nawet wspomniany Golf. Co więcej, pierwszy golf elektryczny został zaprezentowany w 1976 roku i miał 50 km zasięgu. Obecnie w ofercie niemieckiego producenta podstawowym elektrykiem jest e-Up. To trojaczek, ze Skodą CityGo i Seatem Mii. Jednak to rodzina samochodów ID ma być prawdziwym wejściem marki w świat nowoczesnych samochodów elektrycznych.

Pierwszym przedstawicielem jest ID.3, który właśnie wkracza do polskich salonów. Samochód ten jest autem kompaktowym, stąd właśnie porównanie do Golfa. Choć wygląd pojazdu, zwłaszcza wewnątrz, jest skrajnie inny, znacznie bardziej futurystyczny, nowoczesny.

Do tej pory w ofercie była dostępna jedynie wersja First Edition zaczynająca się od 167 190 PLN. Teraz cennik otwiera Vokswagen ID.3 Pro Performance za 155 890 PLN, a stawkę zamyka wersja Pro S Tour za 214 490 PLN. Każdy z wariantów można oczywiście odpowiednio doposażyć, ale nie ma tu jakiś kosztowych opcji. Po drodze oczywiście występują kolejne warianty pakietów wyposażenia – Performance Life (164 490 PLN), Performance Business (178 190 PLN), Performance Style (178 990 PLN), Performance Family (182 890 PLN) i Pro S (179 990 PLN). Dopłacimy za metaliczny lakier czy dywaniki lub zestaw dodatkowych przewodów ładujących.

Wersja Pro Performance ma akumulator o pojemności 58 kWh, deklarowany zasięg na poziomie 426 km i przyśpiesza do 100 km/h w 7,3s. Wersja Pro S jest wolniejsza (8,5s do 100km/h), ale deklarowany zasięg to, aż 549 km za sprawą akumulatora o pojemności 77 kWh. W przyszłym roku do oferty dołączą kolejne warianty ID.3 – Pure, Pure Performance oraz Pro. Wersja Pro będzie wolniejszą odmianą Pro Performance. Natomiast wersja Pure posiadać będzie akumulator o pojemności 45 kWh i zasięg do 330 km. To ta wersja ma kosztować mniej niż 130 tys. PLN.

ID.3 jest większy od takich pojazdów, jak Peugeot e208, Opel e-Corsa czy Mazda MX-30. Jednocześnie wciąż jest to samochód z segmentu kompaktów. Kompaktowy samochód, aktualnie w cenie powyżej 155 tys. PLN. To wciąż są horrendalne ceny, zwłaszcza poza czołowymi aglomeracjami, gdzie profitów z użytkowania samochodu elektrycznego jest mniej (odpadają buspasy i liczne darmowe stacje ładowania).

Volkswagen ID.3 – czy to jest nowy hit na miarę Golfa?

To wszystko nie znaczy, że ID.3 jest z góry skazany na porażkę. Być może nie spotka się z wielką popularnością w pierwszych chwilach, jednak po czasie, gdy ceny się nieco unormują, pojawią się rabaty, oferta się poszerzy, to szansa na sukces jest spora. Zwłaszcza, że grupa VAG w Polsce cieszy się niesamowitą popularnością.

Dla rynku samochodów elektrycznych kluczowe jest to, że mamy kolejnego gracza, który poważnie myśli o tym segmencie. Oferta się powiększa, jest w czym wybierać. To też będzie zmuszało do rewizji cen w przyszłości, właśnie ze względu na coraz większą konkurencję. Obecnie klient musi być zdecydowany na elektryka i często od razu ma też upatrzony konkretny model. Rozwój elektromobilności trwa. Na dziś jednak przemawia do mnie segment tych najtańszych elektryków jak e-UP!, super samochodów elektrycznych jak Porsche Taycan oraz hybrydy plug-in, zwłaszcza w SUVach. Kompakty generalnie mają na rynku problem, ale to je jako pierwsze do elektryfikacji wyznaczyli europejscy producenci.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 3

“Golf” (ten legendarny) był tani i na lata, jak nie całe życie, a ten oprogramowanie aktualne na 2 lata, a akumulatory po 5 latach 80%, po 10 latach do wymiany, albo całość do utylizacji, brak możliwości jazdy i przechowywania pojazdu w niskich temperaturach, zasięg którego nie można wydłużyć 5 min tankowaniem.