AirPods Studio – co o nich wiemy?
Temat AirPods Studio – flagowych, nausznych słuchawek Apple – pojawia się od wielu miesięcy. Po ostatnim rebrandingu stacji radiowej Beats 1, która teraz nosi nazwę Apple Music 1, nadgryziona społeczność i komentatorzy są jeszcze bliżej stwierdzenia mówiącego o tym, że Apple powoli uśmierca markę Beats. Beta wersje systemu iOS 14 zawierają także ikonę, reprezentującą nowe, nauszne słuchawki Apple. Ktoś ma jeszcze wątpliwości? Firma ma je nazywać AirPods Studio i wycenić na około 349 dolarów. Sukces? Raczej murowany, bo gdy słyszę się o połączeniu Apple i muzyki, innego scenariusza raczej nie biorę pod uwagę. Zobaczmy, co mogą oferować AirPods Studio.
Serwis MacRumors.com przygotował całkiem zgrabne podsumowanie informacji nt. AirPods Studio, które do tej pory możemy uznać za prawdopodobne.
Jakość i przeźroczystość
AirPods Studio mają dołączyć do linii AirPods, AirPods 2 i AirPods Pro. Nowe słuchawki będą znacząco różnić się od istniejącej linii Beats, która oferuje kilka rodzajów słuchawek nausznych. Czym? Według mnie przede wszystkim jakością wykonania. Już po samych AirPods widać, że są one pod tym względem o lata świetlne przed produktami Beats. Trwałość i komentarze użytkowników tylko to potwierdzają.
Możliwe też, że pojawią się dwie opcje AirPods Studio. Jedna, kierowana dla rynku Premium (Pro) i drugi model, który będzie skoncentrowany na utylitarności i wykonany z lżejszych materiałów.
Nie znamy jeszcze dokładnej daty premiery AirPods Studio, ale pod koniec sierpnia Bloomberg potwierdził, że słuchawki nauszne pojawią się jesienią 2020 roku.
Podsumowując:
Projekt
AirPods Studio będzie miało zupełnie nowy projekt i chociaż niewiele o nim wiemy, znamy pewne szczegóły udostępnione przez Bloomberga.
Mówi się, że Apple pracuje nad dwiema wersjami wysokiej klasy słuchawek nausznych, w tym wersją premium z materiałami skóropodobnymi oraz modelem zorientowanym na sport, który wykorzystuje lżejsze, oddychające materiały z małymi perforacjami dla lepszego przepływu powietrza.
Wizualizacja (którą widzicie w zdjęciu nagłówka) AirPods Studio oparta na ikonie znalezionej w iOS 14 wydaje się całkiem realistyczna. Prototypy słuchawek zostały opisane jako mające wygląd retro z nausznikami, które obracają się wraz z pałąkiem.
Obie wersje mogą mieć magnetyczne nauszniki i wyściółkę pałąka, które można wymienić, aby uzyskać spersonalizowany wygląd, podobnie, jak paski Apple Watch. To pozwoli Apple, po raz kolejny, uczynić z nowego produktu na dzień dobry obiekt pożądania i stylu. Osobiście uważam, że jeśli AirPods Studio otrzymają opcję personalizacji, a kolory i opcje wymiennych elementów, będą wymieniane przez firmę dwa razy w roku – zgodnie z cyklem rynku mody – sukces jest niemal murowany.
Aktywna redukcja szumów
Według analityka Apple Ming-Chi Kuo, nowe słuchawki Apple będą wyposażone w aktywną redukcję szumów, zaawansowaną funkcję wbudowaną w słuchawki Beats Studio 3, słuchawki Solo Pro i AirPods Pro. Możliwe, że Apple zaskoczy nas jeszcze czymś w tym obszarze. Dostępny będzie również tryb przejrzystości, który pozwoli użytkownikom usłyszeć, co się wokół nich dzieje. Dokładnie tak, jak ma to miejsce w AirPods Pro.
Jakość dźwięku
Oczekuje się, że jakość dźwięku będzie znacznie lepsza niż słuchawek AirPods i AirPods Pro (to naturalne i zapewnia to już sama konstrukcja), ale do tej pory nie pojawiły się żadne szczegóły. Osobiście spodziewam się studyjnej jakości modelu Pro i jego ceny na poziomie 600 dolarów, ponieważ Apple doskonale wie, że znajdzie na taki produkt klientów wśród branży muzycznej. Oczywiście – jeśli owa studyjna jakość, faktycznie takową będzie. Model tańszy będzie brzmiał lepiej niż jego odpowiednicy (pułap cenowy 350 dolarów) z portfolio marki Beats.
Wykrywanie głowy i szyi
AirPods Studio będą wyposażone w aktywną redukcję szumów (ANC), ustawienia korektora sterowane za pomocą urządzenia iOS lub Mac oraz wykrywanie głowy i szyi. Oczywiście pojawi się również wykrywanie uszu w AirPods. Te wszystkie systemy będą miały na celu sterowania odtwarzaniem i pauzowaniem muzyki w sposób niemalże niewidoczny dla użytkownika. Ta słynna „magia”, o której tak wiele mówią klienci, którzy mają słuchawki z linii AirPods, to nic innego, jak sztuka projektowania elektroniki użytkowej, której marka Beats nigdy nie miała. Na pewno nie w takim stopniu, jak działa to w Apple od lat. Kiedy słuchawki zostaną przesunięte w dół na szyję, czujnik prawdopodobnie wstrzyma odtwarzaną muzykę.
Wykrywanie orientacji
AirPods Studio mają także posiadać czujnik, który jest w stanie wykryć lewe i prawe ucho w celu kierowania kanałów audio, co oznacza, że nie będzie dobrej ani złej strony noszenia słuchawek.
Ustawienia korektora
Apple nie wprowadziło korektora graficznego dla AirPods lub AirPods Pro, ale taka opcja ma być dostępna w przypadku AirPods Studio. Niestandardowe ustawienia korektora z dostępnymi regulacjami niskich, średnich i wysokich częstotliwości, mają pojawiać się w systemach iOS, iPadOS i macOS po sparowaniu z nimi nowych słuchawek. Nie wiadomo, czy watchOS i tvOS również je otrzymają.
Trzymam za ten produkt kciuki i chętnie sprawdzę jego możliwości, gdy tylko pojawi się opcja zakupu. Przed nami ciekawa jesień!