AirTags tuż za rogiem (uaktualnienie)
Wszystko wskazuje też na to, a właściwie informacja i tweet Jona Prossera (@jon_prosser), że jutro zobaczymy także, od dawna wyczekiwany, lokalizator AirTag.
Mała pastylka będzie pozwalała na zlokalizowanie dowolnego przedmiotu, wykorzystując do tego całkowicie zanonimizowane przekazywanie informacji o swojej lokalizacji każdemu, znajdującemu się w jej pobliżu urządzeniu Apple. Skala wykona resztę roboty.
See you tomorrow 👀
— Jon Prosser (@jon_prosser) September 14, 2020
Od początku mocno kibicuję temu urządzeniu i mam ogromną nadzieję, że je zobaczymy. Jeśli tak się stanie, to efekt skali, pozwoli przejąc Apple niemal cały rynek lokalizatorów. Po pierwsze ze względu na przezroczystość tego urządzenia (nie będzie potrzebna żadna aplikacja zewnętrzna, ponieważ nasz przedmiot/ AirTag zobaczymy w systemowej aplikacji Find My). Po drugie ze względu na stosunek jakość-cena (spodziewam się ceny na poziomie 299-399 zł za sztukę). Po trzecie i najważniejsze – prywatność i anonimizację.
Nie mogę doczekać się jutra, a Wy?
Uaktualnienie (16:35)
Pojawiły się rendery prawdopodobnie prezentujące ostateczny wygląd Apple AirTag:
Apple AirTags (codename: B389)
– White front (no logo) CLEAN!
– Polished metal back
– Apple logo on back3D render made by the AMAZING @CConceptCreator.
Sources shared with me a video of the real AirTags — to protect them, we made a 3D render to show you. pic.twitter.com/aKGOATXMMO
— Jon Prosser (@jon_prosser) September 14, 2020
Krzysztof Kołacz
🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.
Komentarze: 6
299-399 zł to bardzo dużo za jedno urządzenie, które być może uda się w przypadku zgubienia namierzyć, ale nie wiadomo, czy uda się odzyskać. Dla mnie do przyjęcia byłoby 400 zł za 4-5 sztuk.
Jutro wszystko powinno być jasne. Może 2 sztuki w tej cenie, choć osobiście wątpię.
Kwestia, od kiedy będzie można kupić w Polsce od Apple i jego resellerów
299-399 zł to bardzo dużo za jedno urządzenie, które być może uda się w przypadku zgubienia namierzyć, ale nie wiadomo, czy uda się odzyskać. Dla mnie do przyjęcia byłoby 400 zł za 4-5 sztuk.
Wreszcie za niedługo nadejdzie koniec oddzielnej apki w systemie (w moim przypadku Tile, który w Polsce i tak jest mało popularny). Teraz także lokalizator AirTag będzie widoczny w systemowej aplikacji Lokalizator. Plusem AirTaga na pewno będzie ładowalna bateria (oby zarówno ładowarka Qi, jak i ładowarką Apple Watch). Minusem będzie zapewne cena. Mimo doskonałego stosunku jakości do ceny liczę, że Apple jednak zbytnio nie przesadzi z ceną. Mało kto zaakceptuje lokalizator AirTag, jeśli jego cena będzie zbyt wysoka. Nawet w przypadku produktów premium cena nie może być przesadzona
Ale śmieszne :D