Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Pierwsze uruchomienie aplikacji przez Rosettę 2 może zająć kilkadziesiąt sekund

Pierwsze uruchomienie aplikacji przez Rosettę 2 może zająć kilkadziesiąt sekund

2
Dodane: 3 lata temu

Pojawia się coraz więcej informacji na temat tego, jak sprawnie aplikacje działają przez Rosettę, na Macach wyposażonych w Apple M1. Niektórzy nawet przez translację uruchamiają benchmarki, które dają całkiem interesujące wyniki. Microsoft jednak precyzjniej określił, jak to wygląda w przypadku Microsft 365.

W dokumencie nt. Microsoft 365 i Office 2019 dla Mac oraz wsparcie Apple Silicon, Microsoft napisał:

The first launch of each Office app will take longer as the operating system has to generate optimized code for the Apple Silicon processor. Subsequent app launches will be fast.

W pierwszej wersji tego dokumentu powiedzieli, że będzie to trwało „20 sekund”, ale potem poprawili tekst na „dłużej”, tłumacząc się, że nie mają precyzyjnych testów, które by to potwierdziły.

O tym, że aplikacje będą się dłużej uruchmiały za pierwszym razem, wiemy czerwca, od keynote’a z WWDC 2020:

Rosetta 2 będzie tłumaczyła aplikację podczas instalacji, np. z App Store lub jeśli wgraliśmy ją z innego źródła, to podczas pierwszego uruchomienia, które może wtedy dłużej trwać. Update macOS może wpłynąć na Rosettę, więc po uaktualnieniach aplikacje Intelowe mogą być ponownie tłumaczone.

Deweloperzy, szczególnie Ci „mali” i niezależni, całkiem sprawie update’ują swój kod na ARM, więc nawet dzisiaj, przesiądając się na Apple M1, wiele osób zupełnie tego nie odczuje, a w najbliższych miesiącach powinno pojawiać się coraz więcej natywnego kodu. Tymczasem można posiłkować się Rosettą, która radzi sobie lepiej niż dobrze. Niestety, nadal wiele software’u będzie problematyczne, w tym Adobe Creative Cloud. Dla przykładu, niezbędny dla mnie Homebrew nie będzie dostępny jeszcze „przez wiele miesięcy”. Inni z kolei czekają na możliwość wirtualizacji innych OS-ów, przez Parallels Desktop czy VMware Fusion, które nie są jeszcze gotowe.

Już wkrótce spodziewam się nowego MacBooka Air (late 2020) do testów, wyposażonego w Apple M1, więc jeśli macie jakieś pytania, to zapraszam do komentarzy.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 2

Homebrew działa. Problem może dotyczyć tylko niektórych pakietów (choć nie spotkałem jeszcze żadnego który nie dał się zainstalować). Ale np. pyenv nie potrafił skompilować i zainstalować Pythona, musiałem go zainstalować z pkg. Ważne że Docker śmiga i pozwala zupełnie się odizolować od bibliotek hosta.

Prośba o sprawdzenie jak działa ów Office 365 bo to moje podstawowe narzędzie do pracy. Drugie pytanie oczywiście jak zachowuje się sprzęt pod kątem obciążenia i wydzielanego ciepła czyli czy jest efekt thermal throttlingu i brak wentylatora przeszkadza? No to moja jedyna obawa przed zakupem Aira vs Pro. Dziękuję.