Samsung może nie dodawać ładowarek do przyszłorocznych telefonów
Dokumentacja zgodności z przepisami zdaje się potwierdzać, że firma Samsung zamierza skopiować rozwiązanie MagSafe od Apple.
Wkrótce po wypuszczeniu na rynek nowych modeli iPhone’a 12 bez zasilaczy, Samsung udostępnił reklamę kpiącą z faktu, że Apple nie dołącza już ładowarek do żadnego, sprzedawanego iPhone’a. Ten komentarz nie zdążył się jeszcze zestarzeć, a już mamy więcej niż mniej dowodów na to, że Samsung również planuje przestać to robić.
Plotki z czerwca i października sugerowały, że nadchodzące urządzenia Galaxy S21 nie będą zawierały zasilacza ani słuchawek w pudełku, co najwyraźniej zostało potwierdzone w informacjach prawnych.
Zgłoszenie do brazylijskiej agencji regulacyjnej ANATEL, które zostało odkryte przez Tecnoblog, zatwierdza nowe modele smartfonów Galaxy do sprzedaży. Dokumentacja zawiera kilka szczegółów na ich temat, ale najwyraźniej potwierdza, że żaden z trzech nowych smartfonów, których premierę będziemy mieli w 2021 roku, nie będzie sprzedawany z ładowarką lub słuchawkami.
Odłączając zasilacz i słuchawki, Samsung pójdzie w ślady Apple. Możliwe także, że firma zdecyduje się na zaproponowanie swojego rozwiązania, w postaci nowego sposobu ładowania bezprzewodowego, podobnego (spodziewam się, że łudząco) do MagSafe od Apple. Cóż, to już nie pierwszy, a raczej kolejny raz, gdy Apple wyznacza standardy w branży. Było to do przewidzenia, że jeśli Apple mówi, że coś jest złe dla środowiska i świata (bez względu na to, jaka jest prawda), to gigantom po prostu nie wypada nie pójść w kierunku, który narzuca Tim Cook. Tak już po prostu jest.
Krzysztof Kołacz
🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.