Nowe MacBooki Pro 14” i 16” z nowym designem, ładowaniem przez MagSafe i bez Touch Bara
W nocy pojawiły się nowe plotko-przecieki od Marka Gurmana (informacje dokładne w 89,1%) i Ming Chi-Kuo (informacje dokładne w 78,2%) na temat tego, czego powinniśmy się spodziewać w nowych, tegorocznych modelach MacBooków Pro.
Ming Chi-Kuo twierdzi, że:
- modele 14” i 16” otrzymają nowe obudowy, podobne w designie do iPhone’a 12 i iPad Pro, z płaskimi brzegami;
- Touch Bar ma zostać usunięty (hurra!);
- MagSafe, w bliżej nieokreślonej formie, ma wrócić;
- zostanie dodanych więcej portów różnego typu;
- wszystkie nowe modele będą wyposażone w układy ARM Apple’a.
Mark Gurman jest bardziej powściągliwy w swoich słowach:
- design przejdzie „niewielkie zmiany”;
- ekrany 14” i 16” będą jaśniejsze i miały większy kontrast (spodziewam się tutaj MiniLED-ów, o których plotki mówią od dawna);
- nowe układy ARM od Apple’a, z większą liczbą rdzeni dla CPU i GPU (o czym pisałem kilka tygodni temu);
- MagSafe zastąpi ładowanie za pomocą USB-C i będzie umożliwiało szybsze ładowanie (spodziewam się, że ładowanie przez USB-C nadal będzie opcjonalnie możliwe, dokładnie tak, jak oferują PC-ty od lat);
- Touch Bar może zostać usunięty (oby!);
- Apple pracuje nad MacBookiem Air w nowym designie, ale tego prędko nie zobaczymy (ponoć dopiero w 2022).
Jak widać, panowie nie zgadzają się w wielu kwestiach, więc nadal pozostaje kilka niewiadomych, co mam nadzieję oznacza, że w marcu 2021 będziemy mieli chociaż niewielką niespodziankę, a nie dopiero pod koniec roku, jak pisałem pod koniec grudnia 2020. Dawno też nie było niczego ciekawego na temat Maca Mini Pro czy też „o połowę mniejszego Maca Pro”, który mnie żywo interesują, ale skoro wszystkie komputery czekają na SoC wyposażone w więcej rdzeni i RAM-u, to trzymam kciuki, żeby yieldy były wysokie i komputery trafiły do nas jak najszybciej.
Wojtek Pietrusiewicz
Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.
Komentarze: 13
Czekam z zaciekawieniem na pełną ofertę i dopiero kupię macbooka z ARM. Też mam nadzieje że TochBar zniknie.
Nie no nie łudźmy się że Apple pokaże jakiegokolwiek Macbooka w marcu skoro nadal nie minął Hype na M1 i są puste magazyny (Czas dostawy nawet do 3 tygodni w przypadku Air’a)
Dla mnie brak touch bara to zła wiadomość, korzystam z tego cały czas i uważam , że to krok w tył… ale każdy ma prawo do swojego zdania i szanuje opinie odmienne.
Jego obecność mi nie przeszkadza. Natomiast jego wykonanie nie jest na poziomie apple.
Po prostu nie działa. Absurdem dla mnie jest jego usypianie. Żeby po prostu zmienić poziom głośności trzeba go czasem dotknąć ze 3 razy aż się wybudzi i rozwinie.
Niektóre rozszerzenia sa ok, ale generalnie spowalnia pracę a nie na odwrót.
Korzystam z Touchbara który się świetnie przydaje, mam nadzieję że będzie nadal w MacBookach. Liczę na cieńsze ramki ekranu jak np. w Dell XPS bo te w obecnych 13-calowych MacBookach wyglądają jak źle zakitowane okno.
Marzy mi się MacBook Pro 17 cali 5K :)
Korzystam z Touchbara który się świetnie przydaje, mam nadzieję że będzie nadal w MacBookach. Liczę na cieńsze ramki ekranu jak np. w Dell XPS bo te w obecnych 13-calowych MacBookach wyglądają jak źle zakitowane okno.
Mam nadzieję że nie pójdą w tą stronę. Teraz na 13kach łapa się mieści i da się normalnie i wygodnie pisać. Na tych nowych malutkich xpsach jest już z tym dużo gorzej.
No ale tutaj piszą o14- tkach a więc nowy 14-calowy ekran z mniejszymi ramkami byłby mniej/więcej w obudowie obecnych 13-to calowych MacBooków. Ja i tak jednak poczekam na 16-calowego choć szkoda bo idealny dla mnie jest 15 calowy MacBook Pro
Touchbar to wynalazek dla osob, ktore korzystaja ze sprzetu typowo rozrywkowo, w sensie youtube, spotify, pornhub, troche poczty. Dla prawdziwego profesjonalisty to nieporozumienie i dobrze, ze Apple wsluchalo sie w glos klientow i to usuwaja.
A kto to jest prawdziwy profesjonalista ?
W programach muzycznych, montażu filmów i programowaniu mi uławia i przyspiesza pracę.
jeśli tak będzie, to chyba pierwszy raz przehandluję dopiero co kupionego macbooka na nowszy
touch bar jest do niczego. Jak również gładzik i jego responsywność jest o niebo gorsza niż w macbookach sprzed ponad 5 lat
Swoją drogą dopiero pojawiały się plotki jakoby touchbar miał zyskać force touch i być udoskonalony
Ja już przehandlowałem :)
Zostaje na MPBr 15,4″ z 2012 i czekam na M1 16″
Zgodze się zarówno z touchbarem jak i z gładzikiem, nowy jest dużo bardziej “szorstki” i głośniejszy podczas styczności z palcem, mniej responsywny, ale najgorsze że jest tak duży że aby zaznaczyć tekst muszę czasem podnosić nadgarstek bo wewnętrzną stroną dłoni wciskam go przypadkiem przy dolnej krawędzi, to jest absurd nie da się normalnie pracować