Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Philips Hue Wall Switch – przełącznik montowany w puszce, wspierający HomeKit

Philips Hue Wall Switch – przełącznik montowany w puszce, wspierający HomeKit

12
Dodane: 3 lata temu

Signify zaprezentowało kilka nowych zabawek z serii Philips Hue, integrujących się z HomeKitem, ale najciekawszą nowością, która ma do Europy trafić wiosną, to Wall Switch.

Philips Hue Wall Switch montowany jest w puszce i zasilany jest baterią, która ma działać przez minimum 5 lat. Signify informuje, że dzięki niemu gniazdko staje się smart, a światła są zawsze dostępne, czyli jeśli mamy pod tym przełącznikiem żarówki Philips Hue, to zawsze będą miały zasilanie.

Jak tylko zobaczyłem tego newsa wczoraj, to natychmiast ucieszyłem się, bo właśnie tego mi brakuje w sześciu przełącznikach w domu, przy czym pozostałe oświetlenie jest w całości oparte o Philips Hue (tak, mam bramkę). Zakładam też, że ten moduł pozwoli na włączanie i wyłączanie oświetlenia tradycyjnego, np. nietypowych żarówek, których nie ma w ofercie Hue. Niestety, mógłbym go zastosować tylko do dwóch puszek, bo pozostałe dwie są podwójne i sterują czterema źródłami światła.

Do premiery nie jest daleko, więc mam nadzieję, że będzie tak, jak myślę i że Philips stworzy też moduł do podwójnych przełączników, tak popularnych w Polsce.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 12

W puszcze zasilanie “pod ręką” a oni wprowadzają zasilanie bateryjne?
Skoro takie rozwiązanie przyjęli to w 99% nie będzie to działało jak np. w fibaro. Będziesz musiał na stałe podać zasilanie do źródła światła a twój przycisk w ścianie będzie służył tylko do zbierania stanu i wysyłania sygnału do źródła światła. Czyli to nie będzie tak, że będziesz zdejmował lub podawał fazę na wyjściu. Czyli nie podłączysz niczego innego niż świetłówki HUE.
A co do podwójnych właczników to w głębokich puszkach będzie można zmieścić dwa moduły.

Dokładnie, na rysunku widać nawet zworę zrobioną z Wago. Jedyna zaleta że po prostu można użyć własnych przełączników. Ciekawe tylko, zwykłych, czy “dzwonkowych”…

Raczej dźwiękowych, bo przyciśnięcie ma wyzwalać zmianę statusu w urządzeniu, ale z drugiej strony na zwykły też szło by to ogarnąć. Tylko jakbyś włączył z telefonu, a wyłączył z ręki to nagle fizycznie zamiast włączony do góry miałbyś odwrotnie 🙂

Oczywiście, że jest to do zwykłych wyłączników, żadnych dzwonkowych. Kto ma wyłączniki do światła dzwonkowe?…

Patrząc na cenę (40 euro) to chyba średnio jest opłacalny zakup tego modułu. Skoro nowy wyłącznik (Smart Button) ma kosztować 20 euro i w końcu ma mieć wymiary pokrywające całe dotychczasowe wyłączniki stosowane w Europie, to chyba lepiej jest powymieniać wyłączniki kosztem przyzwyczajeń.

w puszce nie masz pełnego zasilania “pod ręką”. Są włączniki Sonoff, ale wymagają linii N i L w puszce.

Co to znaczy ze nie masz pelnego zasilania? Masz L N i PE. Czego ci brak?

Znaczy tyle ile przedmówca napisał.
Standardowo w puszce w której jest przełącznik wchodzi faza i wychodzi na oprawkę.
To, że np. masz to zrobione na trzech kolorach kabli to inna bajka.

Standardowo to masz LN PE a nie tylko fazę. Czasem jest tak, że masz tylko L to jest naprawdę mało spotykane. I standardem jest, że w puszcze masz L N PE a nie odwrotnie.
Tak – wiem, że kolor kabla nie determinuje co jest poprowadzone danym przewodem. Dziękuje za wyjaśnienie – było zbędne.