Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple: „Ta ustawa może zniszczyć iPhone’a”

Apple: „Ta ustawa może zniszczyć iPhone’a”

6
Dodane: 4 lata temu

Apple twierdzi, że nowa ustawa Senatu Dakoty Północnej, wymierzona w App Store, może „zniszczyć iPhone’a”.

Ustawa, o której mowa, ma zmusić Apple do zezwolenia właścicielom iPhone’a na sideload aplikacji i korzystanie z alternatywnych systemów płatności w ich ramach. Szeroko zakrojone prawo uniemożliwiłaby firmom takim jak Apple i Google nakładanie na programistów obowiązku korzystania wyłącznie ze sklepów z aplikacjami i ich własnych systemów płatności.

Jak wyjaśnił The Bismarck Tribune (przez The Verge), projekt ustawy określa trzy ograniczenia dla tak zwanych „platform dystrybucji aplikacji cyfrowych”. Język jest wyraźnie skierowany bezpośrednio do Apple i różnych zasad panujących w ramach App Store. Zgodnie z treścią ustawy te platformy nie mogą:

„Wymagać od programisty korzystania z cyfrowej platformy dystrybucji aplikacji lub cyfrowej platformy transakcyjnej, jako wyłącznego sposobu dystrybucji produktu cyfrowego”.

„Wymagać od programisty korzystania z systemu płatności w aplikacji, jako wyłącznego trybu akceptowania płatności od użytkownika w celu pobrania aplikacji lub zakupu produktu cyfrowego lub fizycznego za pośrednictwem aplikacji”.

„Karać dewelopera za wybór alternatywnego sklepu z aplikacjami lub systemu płatności w ramach jego aplikacji”.

Apple już zeznawało przeciwko ustawie, a menedżer oprogramowania do ochrony prywatności, Erik Neuenschwander, powiedział, że takie połączenie ograniczeń „grozi zniszczeniem iPhone’a takiego, jakiego go dziś znamy” i „podważa prywatność, bezpieczeństwo i wydajność wbudowane w iPhone’a od zawsze.”

Neuenschwander dodał również, że ustawa wymagałaby od Apple dopuszczenia złych aplikacji w App Store, mimo że firma „ciężko pracuje, aby nas przed nimi chronić”.

Należy jednak pamiętać, że jest to tylko prawo stanowe i miałby wpływ wyłącznie na działalność App Store w Północnej Dakocie. Może to jednak stanowić precedens dla innych stanów, aby wprowadzić podobne projekty.

Krytyk Apple i współzałożyciel Basecamp, David Heinemeier Hansson, zeznał na korzyść tej ustawy i napisał na Twitterze, że jest to:

„pierwsza prawdziwa, konkretna propozycja legislacyjna, jaką widziałem, która faktycznie daje mi nadzieję, że monopole technologiczne nie będą rządzić świat na zawsze ”.

Ostatecznie przewodniczący senator Jerry Klein powiedział podczas przesłuchania, że wiele ​​wciąż jest do zrobienia w sprawie ustawy i żadne działania nie zostaną podjęte. Oby nie zostały.

Krzysztof Kołacz

🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻‍♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 6

Dlaczego “oby nie zostały” podjęte dalsze działania? Rozbicie monopolu Apple wyjdzie tylko na dobre twórcom, a użytkownicy będą mieć wybór – kupować przez appstore z gwarancją bezpieczeństwa lub gdzie indziej – na własną odpowiedzialność.

Rafale, wszystko się zgadza. Tylko “Na własną odpowiedzialność” = odpowiedzialność Apple. Niestety ale tak to działa i ludzie mniej techniczni będą wykorzystywani bo “przecież iPhony są bezpieczne – co złego może się stać?”
Także ja też jestem na nie. Uważam, że po to tyle lat budowali taki a nie inny biznes, że nikt nie powinien im na siłę mówić że ma być tak i tak. Jak się nie podoba zawsze jest bardziej otwarty Android :)

No ale przecież tak już jest na macOS. Domyślnie jest włączone źródło AppStore. Ktoś na własną odpowiedzialność musi przepuścić aplikację spoza AppStore do instalacji. I to nie na zasadzie odpowiedzi “tak” w okienku, tylko do wejścia w preferencje/bezpieczeństwo i tam świadome pozwolenie (lub przełączenie źródła).

Taka operacja mogła by jeszcze wymagać 2FA.

Moim zdaniem w iOS powinno być tak samo jak w macOS.

———-

Innym tematem, jednak trochę powiązanym jest “right to repair” mam nadzieję, że jeszcze to rozwiążą – bo to jak apple blokuje niezależnych serwisantów jest bardzo niezdrowe.

Reality na rynku jest takie, ze mamy oligopol Apple/Google/Huawei. To żaden wybór. Przez to rosną ceny, spada innowacyjność i przychody twórców, a pasą się na tym tylko giganci.
Argument z ludzką głupotą jest zawsze pod ręką gdy chodzi o ograniczenie konkurencyjności i wolności wyboru na rzecz “bezpieczeństwa”, a w rzeczywistości ochrony monopolu.

To nie takie proste. Poza tym co napisał @przemys_aw_ratajczak:disqus , spowoduje to odpływ dev, bo niższa będzie marża. Następnie apki będą infekowane, bo systemy dystrybucji będą mniej szczelne. Potem wejdzie pokusa machania ręką i apki będą działać byle jak. Część dev wróci, ale część się utrzyma tak, bo może i pieniądze podobne, ale nie muszą wkładać tyle wysiłku w produkt. Ta otwartość niesie wiele ryzyk i przekładą dużą odpowiedzialność na developerów i użytkowników. Można powiedzieć – nic w tym złego, ale rzucanie ludzi na głęboką wodę to słaby pomysł. Może lepiej jest stworzyć oprogramowanie do dystrybucji oraz procedury do weryfikacji itp. Taką franczyzę zrobić. Można też zachować obecny stan, ale sam regulamin poddać ocenie przez stronę trzecią, a developerom dać narzędzie podważania regulaminu, czyli inaczej mówiąc – pomóc walczyć z gigantym jeśli robi Cię w ciula. Największy problem to oczywiście cenzura, bo ta zależy od ludzi. Może też da się tu wypracować jakiś złoty środek.

Bardziej ufam konkurencji miedzy twórcami niż arbitralnej decyzji monopolisty o tym, co jest “wysokiej jakości”. Jak ktoś ufa Apple, to nadal będzie kupować przez appstore, a jak sobie to z innych źródeł.