Sennheiser MKE 200 – budżetowy mikrofon do lustrzanek i smartfonów
Mikrofony dla lustrzanek czy smartfonów nie są tanimi akcesoriami, ale propozycja Sennheisera w segmencie bardziej budżetowym – model MKE 200 – oferuje ogromnie poprawioną jakość dźwięku względem mikrofonów wbudowanych.
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 3/2021
MKE 200 wyposażono w superkardioidalną kapsułę, której celem jest zapewnienie odpowiedniej jakości nagrań, jednocześnie odcinając szumy tła. Przeznaczony jest głównie dla vlogerów i jest dodatkowo wyposażony w osłonę przeciwwietrzną oraz mocowanie antywstrząsowe, co powinno pozwalać na nagrania w ruchu. MKE 200 łączy się z urządzeniem za pomocą kabla TRS lub TRSS (3,5 mm, oba kable w zestawie), co pozwala go spiąć z wieloma lustrzankami, bezlusterkowcami czy smartfonami (modele bez złącza 3,5 mm będą wymagały dodatkowej przejściówki z Lightning lub USB-C).
Sam miałem ograniczone doświadczenie z tego typu mikrofonami, ale mam do swojej dyspozycji dwa droższe modele konkurencji i muszę powiedzieć, że w zastosowaniach takich jak moje nie widzę przewagi tych znacznie droższych mikrofonów. MKE 200 zaskoczył mnie nie tylko czystością nagrań w różnych warunkach, ale również niewielkimi rozmiarami zewnętrznymi, które pozwalają zmniejszyć gabaryty zestawu. Standardowo mocuje się go na zimną stopkę, więc niezależnie, czy korzystamy z gimballa, riga/klatki, czy gołego sprzętu (z wyłączeniem smartfonów), to nie powinniśmy mieć trudności z jego montażem. Futerko sprawuje się odpowiednio w warunkach, gdzie wiatr hula wokół nas i odpowiednio zakrywa całą powierzchnię mikrofonu.
Skoro to jednak sprzęt głównie przeznaczony dla osób, które korzystają z wbudowanych mikrofonów w np. iPhone’a, lustrzankę lub wspomagają się mikrofonami wbudowanymi w słuchawki, podłączając je do smartfona, to na załączonym filmie znajdziecie porównanie próbki mojego głosu, nagranego za pomocą iPhone’a 11 Pro i za pomocą AirPods Pro, których mikrofony są gorąco chwalone. Do porównania stanął MKE 200 z i bez futerka. Dźwięk nie jest w żaden sposób modyfikowany czy poprawiany – to czyste nagrania bez korekt. Na początku załączyłem szybkie porównanie wszystkich czterech nagrań, a w dalszej części znajdziecie każde urządzenie nagrane w całości i osobno.
MKE 200 stał się moim entry-level mikrofonem, który będę polecał każdemu, ze względu na cenę 439 zł (MSRP, czyli sugerowana cena detaliczna producenta; macie szansę znaleźć go taniej, zależnie od sklepu), wymiary, jakość wykonania oraz jakość nagrań.
Więcej informacji na temat Sennheisera MKE 200 znajdziecie na stronie producenta.
Wojtek Pietrusiewicz
Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.
