Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu TCL C728 – C jak Cena, która ma znaczenie ale coraz mniejsze

TCL C728 – C jak Cena, która ma znaczenie ale coraz mniejsze

Paweł Okopień
paweloko
4
Dodane: 2 lata temu

TCL C728 to telewizor, który jest niezwykle atrakcyjny cenowo, może pochwalić się bardzo korzystnymi parametrami. A jednocześnie ma też poważnych konkurentów na podobnym pułapie cenowym. Czy zatem istnieją powody, dla których warto wybrać TCL C728? Czy TCL C728 jest dobrym telewizorem, a może jest bardzo dobrym telewizorem z HDMI 2.1 i 120 Hz? Sprawdziliśmy.

TCL to marka, której pozycja na rynku z roku na rok rośnie. W szybkim tempie chiński producent zdobywa kompetencje do walki z konkurencją już nie tylko ceną, ale też technologiami, designem, funkcjami czy jakością. Gdy testowałem pierwsze telewizory TCL, kilka lat temu, to miałem ciarki przy wyjmowaniu ich z kartonów, a to co widziałem na ekranie mnie przerażało. Później było lepiej, ale TCL testował moją cierpliwość. Mamy rok 2022, pod koniec ubiegłego sprawdziłem jeden z najciekawszych zeszłorocznych modeli producenta. Widziałem też nowości na ten rok i zapowiadają się jeszcze lepiej pod względem designu czy jakości wykonania. Pewne jest, że TCL buduje swoją pozycję, buduje zaufanie do marki, no i konstruuje coraz lepsze telewizory.

TCL C728 to na papierze propozycja, która wydaje się bardzo dobra, a nawet miejscami rewelacyjna. To telewizor z matrycą QLED VA 120 Hz ze sprzętowym i softwareowym wsparciem dla HDMI 2.1 i związanym z tym funkcjami dla graczy. To model napędzany systemem Android TV, ze wsparciem dla Dolby Atmos i Dolby Vision, HDR10 i HDR10+, smukłymi ramkami, solidną podstawą, głośnikami Onkyo, dwoma pilotami oraz, co w sumie oczywiste, gotowością na DVB-T2.

TCL C728 występuje w trzech wariantach wymiarowych 55, 65 i 75 cali. A tak prezentuje się to cenowo na 19.01.2022:

  • TCL 55C728 – 3663 PLN
  • TCL 65C728– 3999 PLN
  • TCL 75C728 – 6999 PLN

Zaskakuje z pewnością niewielka różnica w cenie pomiędzy wariantem 55- i 65-calowym, ale tak to generalnie w tej chwili wygląda, koszty produkcji i logistyki w przypadku tych calarzy są zbliżone. Zdecydowanie warto więc wybrać rozmiar większy, przełammy się i nie bójmy się dużych calarzy. Oczywiście ekran 75-calowy już jest droższy i co ciekawe, mało atrakcyjny na tle konkurencji, która ma jednak większe doświadczenie w produkcji i sprzedaży tak dużych ekranów. Dla TCL przynajmniej na rynku europejskim, to dopiero początek sprzedaży ekranów 75+, ale z pewnością takowych będzie coraz więcej w ofercie, a zatem ceny też powinny być atrakcyjne. Natomiast w przypadku rozmiarów 55 i 65 TCL też nie konkuruje ceną, tak jak to było w przeszłości, jest tu porównywalny do konkurencji i detale przeważają o tym jaki telewizor wybrać. A rywalami są wszyscy najwięksi gracze LG, Samsung, a nawet traktowany jako premium Sony. To pokazuje jak bardzo rynek jest wyrównany, jak na niskich marżach operują producenci, jak zacięta jest rywalizacja oraz też, że jednak TCL jest już takim graczem, który nie musi deprecjonować ceny swoich produktów, aby zdobywać udziały rynkowe.

To, co do mnie przemawia w wyglądzie TCL C728, to centralna podstawa. Kiedy inne telewizory mają bardzo minimalistyczne nóżki i to rozstawione na boku, producent ma jedną podstawę umieszczoną na środku. Detal, ale detal, który dla niektórych może oznaczać właśnie to, że kupią ten telewizor, a nie inny z powodu stopy, która będzie pasowała na przykład do wąskiej szafki RTV czy innej mniejszej komody. Oczywiście jest też VESA do montażu telewizora na ścianie. Obudowa i ramki są solidne, a zarazem minimalistyczne, jednocześnie widać, że jest to produkt, który ma być w miarę budżetowy. Tak to wygląda jednak u wszystkich, cięcie kosztów tam, gdzie można, ale też bez utraty solidności i walorów estetycznych.

Od modelu C728 i bliźniaczych ekranów konkurencji w 2022 roku, zaczyna się przygoda z telewizorami. Wszystkie modele o gorszych parametrach nie są adekwatne do tego, co oferują chociażby dostawcy treści VOD, czy współczesne konsole do gier i komputery PC. Chcesz cieszyć się filmami w 4K, szeroką paletą kolorów, zauważalnym przynajmniej minimalnie efektem HDR, płynnością ruchu, musisz nabyć telewizor taki jak C728 lub lepszy, a do tego wypada też dokupić porządny soundbar oferujący efektowny dźwięk Dolby Atmos.

Trzeba o tym pamiętać, ponieważ wiele osób wciąż zapomina. Telewizja linearna się skończyła, ona umiera powoli, ale właściwie ogranicza się dziś do kanałów ogólnodostępnych. Resztę znajdziemy w serwisach VOD (zresztą kanały linearne jako dodatek też) – sport, seriale, filmy. I to wszystko znajdziemy w VOD w rozdzielczości FullHD, często z dźwiękiem 5.1, ale też coraz częściej w 4K HDR z dźwiękiem Dolby Atmos. Coraz więcej treści jest wysokiej jakości i mamy do nich dostęp lub będziemy chcieli wykupić. Na przykład wszystkie treści w Apple TV+ są w 4K, podobnie nowości w nadchodzącym do Polski Disney+, premiery kinowe na HBO Max, dużo produkcji Netflix, a nawet w typowo polskim playerze czy Polsat Box Go.

TCL C728 jest w pełni gotowy do obsługi serwisów VOD – korzysta z systemu Android TV z nadzieją na aktualizacje w przyszłości. Nie jest to najbardziej dynamicznie działający telewizor z system Android TV – nawet jak na tą klasę pozostawia sporo do życzenia i fakt, że są tu funkcje mające wpływać na poprawę działania nie rzutują dobrze, ale z drugiej strony są i to wyróżnia TCL na tle konkurencji, która po prostu cieszy się z tego, że oferuje Android TV nawet w bardzo tanich telewizorach, ale o to jak użytkownik ma korzystać z systemu już się nie martwi. Liczę, że będzie świeży interfejs, że pojawią się kolejne aktualizacje i będzie jeszcze lepiej. To zdecydowanie atut Android TV – zarówno producent, jak i Google mają szansę usprawniać telewizor w kolejnych latach i chcą to robić. Telewizory z innymi systemami po swojej rynkowej premierze są zapominane.

Telewizor dostarczany jest z dwoma pilotami, co jest rozsądną opcją. Bowiem taki ekran może zakupić osoba starsza, przyzwyczajona do tradycyjnej obsługi telewizji i wybierze podłużny pilot z numerycznymi przyciskami. Osoby przechodzące na współczesny sposób konsumpcji treści na dużym ekranie z pewnością wybiorą mały pilot skupiony na strzałkach, asystencie głosowym Google czy przycisku Netflix. Obie konstrukcje są poprawne i dużo lepsze od tego co chiński producent oferował w przeszłości.

Jeśli chodzi o jakośc obrazu to w przypadku TCL C728 można powiedzieć, że im lepsze źródło sygnału, tym efekty są lepsze. Algorytmy poprawiające jakość obrazu nie należą do najwydajniejszych, sygnał jest w pewien sposób surowy – dlatego jeśli oglądacie jednak tradycyjną telewizję, to lepiej sięgnąć po produkty konkurencyjne. Natomiast jeśli korzystacie z VOD, lubicie grać w gry i szukacie fajnego sprzętu stricte pod konsole, czy pod Apple TV 4K, czy do korzystania z możliwości Android TV, to tą jakością obrazu nie będziecie zawiedzeni. To nie jest mistrz jakości obrazu, z przeciętną jasnością i kontrastem, z podświetlaniem typu Direct LED, ale to poziom akceptowalny i porównywalny do konkurencji w tej klasie. Zwłaszcza, że można napotkać też na ekrany IPS nawet i w droższych modelach ekranów. Więc oceniam tą jakość obrazu na mocne 4+, w szkolnej skali, na tle tej klasy (a nie całego rynku).

Na pochwałę zasługuje dźwięk, który jest czysty, z lekkim basem, nie przytłumiony, pozwalający w wygodny sposób cieszyć się treściami serwowanymi przez większość kanałów i serwisów VOD. Może ciut szkoda, że zabrakło tu belki audio, jak w poprzednich modelach TCL na tym pułapie cenowym, ale też jednak lepsze głośniki to wyższa cena i zdecydowanie lepiej dokupić po prostu dobry soundbar.

TCL C728 to model entry-level dla współczesnych treści telewizyjnych, a jednocześnie klasa średnia, jako taka, na rynku. Tak jak napisałem parę akapitów wcześniej – chcesz korzystać z TV w 2022 zrobisz błąd jeśli kupisz coś słabszego od TCL C728. Jeśli w tym budżecie TCL C728 Ciebie przekonuje, na przykład designem, system Android, pilotem, odwzorowaniem barw, to kupując go nie będziesz zawiedziony.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 4

Mam model C815 i największą wadą tego telewizora jest oprogramowanie pełne błędów i bardzo wolne działanie. Tutaj widzę też dali opcję Przyspieszenie systemu, która nic nie daje.