Apple TV+ podobno zrezygnowało z praw do biografii Willa Smitha
Oskary 2022 pozostaną z pewnością jednymi z tych, których nigdy nie zapomnimy, niezależnie od tego, czy chodzi o przyznanie nagrody za najlepszy film Apple TV+, czy o kłótnię między Willem Smithem i Chrisem Rockiem na scenie. Apple TV+ podobno obniżyło gażę aktora przy pracy nad jego filmową biografią.
Jak donosi The Sun, Netflix i Apple TV+ były zainteresowane nabyciem praw do biografii Willa Smitha, opartej na jego bestsellerowej autobiografii. Swoją drogą bardzo ją Wam polecam, ponieważ doskonale wyjaśnia w detalach to, co stało za tegorocznym incydentem. Obie firmy podobno „po cichu wycofały” swoje oferty pracy nad projektem filmowej biografii najsłynniejszego aktora wszech czasów.
Źródło ujawniło wczoraj:
Netflix i Apple+ po cichu wycofały swoje oferty na biografię Willa Smitha, a zamiast tego przeniosą fundusze na inne produkcje. Praca z Willem stała się ryzykownym biznesem. Teraz planują rozwijać pomysły z gwiazdami bardziej przyjaznymi rodzinie, takimi jak Mike Epps i Michael B. Jordan.
Nie wiadomo, czy raport pochodzi z wiarygodnych źródeł, ale Apple rzeczywiście jest znany z tego, że nie chce być kojarzone z żadnymi kontrowersjami.
Warto również pamiętać, że Will Smith występuje w nowym filmie Apple TV+ „Emancypacja”, który został już nakręcony i ma mieć premierę jeszcze w tym roku. Pytanie brzmi: Czy Apple TV+ spłaci i wycofa się także z tej produkcji?
Wracając jeszcze do biografii Willa, to jestem przekonany, że dla tego gościa decyzje Netflixa czy Apple TV+ obecnie nie mają absolutnie żadnego znaczenia. Przeczytajcie. Warto.