“Sam naprawiam samochód” – Tesla dzieli się wiedzą za darmo
Być może niektórzy z Was, zmotoryzowani czytelnicy, pamiętacie serię publikacji PWN pt. “Sam naprawiam samochód”. W czasach, gdy auto – jakiekolwiek – było luksusem, który psuł się na potęgę, była to lektura obowiązkowa pasjonatów techniki i motoryzacji. Dlaczego o tym wspominam? Tesla oferuje subskrypcję roczną za okrągłe 0 € (zero euro) na kompletną dokumentację serwisową modeli 3, X, Y, S i Roadstera.
Jakie to ma znaczenie dla nas? Tesla to marka, która budzi emocje, także wśród geeków takich, jak my. Firma Elona Muska na przekór wszystkim przekuła wyśmiewany u swoich początków biznes, w najbardziej medialną markę motoryzacyjną i najpopularniejszego producenta aut elektrycznych na świecie. Tesla nie ma działu PR, ale po co jej PR, skoro ma szefa obserwowanego przez 95 mln ludzi. Jeden tweet Elona Muska ma zasięgi, których nie są w stanie wymodlić największe agencje PR świata.
Gdy przeczytałem w serwisie elektrowoz.pl, który jako miłośnik elektromobilności obserwuję, że Tesla udostępniła instrukcje serwisowe do praktycznie wszystkich swoich modeli aut, obudził się we mnie demon głodny wiedzy. Pomyślałem: sprawdzam.
Istotnie, na amerykańskiej witrynie serwisowej Tesli, każdy (nie tylko posiadacze Tesli) może bezpłatnie uzyskać dostęp do bogatej dokumentacji serwisowej, instrukcji obsługi, czy dokumentacji bezpieczeństwa (cenne informacje, wykorzystywane m.in. przez zespoły ratunkowe, strażaków etc.).
Procedura jest banalnie prosta, rejestrujemy konto (bezpłatnie), wchodzimy w subskrypcje i zamawiamy dostęp do wspomnianej dokumentacji za zero euro. Po zatwierdzeniu przechodzimy do “płatności” (nie, nie trzeba podawać żadnych numerów kart), która jest procedowana i mamy to! Kawał wiedzy za darmo. Żeby było jasne – nie, nie mam Tesli. Ale czy nigdy was nie kusiło, by podejrzeć i spróbować zrozumieć jak TO działa? Zasoby wiedzy dostępne za darmo, to informacja warta wzmianki. Może wreszcie ktoś zbuduje działający CarPlay w Tesli? Choć w tej kwestii informowaliśmy Was już o interesującym rozwiązaniu rodem z Polski.