Samsung Galaxy S22 Ultrafotograficznie
Strona 11/11
Safari
Spodziewałem się, że zoom przyda się właśnie przede wszystkim na Safari i nie myliłem się. Tutaj, jeśli się dobrze przyjrzycie, widać geparda leniwie rozciągniętego na skale w dosyć dużej odległości od nas. Niestety, zanim do niego dotarliśmy, to poszedł precz, kamuflując się w krzakach. Nie dziwię mu się.
Ciasny landscape – przykłady
Zoom przydaje się też znakomicie nie tylko do zbliżeń np. zwierząt, ale również do ciaśniejszych pejzaży. Jestem naprawdę szalenie zadowolony z tych wyników.
Tryb portretowy – przykład
Niby zwykłe, nieciekawe zdjęcie (pomijam tutaj Quentina Tarantino, bo ten by coś znalazł), ale zrobione trybem portretowym. Zwróćcie uwagę, jak sprawnie sobie poradził z wszystkim „dziurami”, np. pod prawą kostką tej Pani, w prześwicie kabiny pod jej nogami czy nad jej głową. Wręcz idealnie. iPhone z LiDAR-em sobie tak nie radzi. Nadal!
Safari i zoom
Ten słoń na tle zieleni był ledwo widoczny gołym okiem, a tymczasem zdjęcie wyszło świetne. To jest też ten moment, w którym chciałbym, aby 100x zoom miał jakość 30x. Daj mi palec, a odgryzę rękę!
Jeśli Wam jeszcze mało, to zapraszam do obejrzenia, co Samsung Galaxy S22 Ultra potrafi w kwestii nagrywania wideo, na naszego YouTube’a.
Wojtek Pietrusiewicz
Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.