Słone jezioro Salton Sea – szansa na najbardziej ekologiczny lit świata
Rewolucja elektryczna i dynamicznie rozwijająca się elektromobilność potrzebują zasobów litu. Według najnowszych badań aż 40 proc. światowego zapotrzebowania jest w stanie zapewnić jedno, słone jezioro. Salton Sea. Na dodatek nowa technologia wydobycia sprawia, że będzie to najbardziej „zielony” lit, jaki kiedykolwiek wydobywaliśmy.
Salton Sea to silnie zasolone, płytkie jezioro leżące na południowych krańcach stanu Kalifornia. Miejsce to jest również bardzo bogate w złoża litu, pierwiastka niezbędnego m.in. do produkcji akumulatorów litowo-jonowych. Dotychczas lit wydobywano w kopalniach odkrywkowych lub poprzez tzw. stawy odparowujące. Obie metody wpływają negatywnie w znacznym stopniu na środowisko naturalne. Salton Sea ma to zmienić, dzięki zupełnie nowej, wyjątkowo ekologicznej technologii pozyskiwania tego surowca ze słonego, kalifornijskiego jeziora.
The Batteries i polskie ogniwa solid state – masowa produkcja już w 2023 roku
Szacuje się, że zasoby litu w Salton Sea są w stanie na długo zaspokoić zapotrzebowanie Stanów Zjednoczonych. Ilość obecnego tam litu ocenia się na 40 proc. aktualnie dostępnych światowych zasobów. Ponurym paradoksem losu jest fakt, że Salton Sea w latach 50. i 60. ubiegłego wieku było popularnym miejscem wypoczynku, na brzegu jeziora budowano liczne hotele i uzdrowiska, jednak zbiornik ten systematycznie się kurczy, zasolenie wody rosło do tego stopnia, że zaburzyło całkowicie ekosystem, zaczęły wymierać ryby, które z kolei były pożywieniem dla kolonii ptactwa. W konsekwencji nastąpiło wymieranie ptaków, do tego doszły zanieczyszczenia z powodu działalności człowieka, w efekcie turystyka się skończyła, a w 2020 roku magazyn Palm Springs nazwał Salton Sea największą katastrofą ekologiczną w historii Kalifornii.
Salton Sea to miejsce z licznymi źródłami geotermalnymi, które już dziś są wykorzystywane do produkcji czystej energii. Połączenie produkcji energii z wydobyciem litu z solanki jeziora może zupełnie zmienić ekologiczną sytuację tego regionu. Trzy firmy: Berkshire Hathaway, EnergySource i CTR pracują obecnie nad połączeniem wytwarzania energii z geotermii oraz odzysku litu ze złóż jeziora. Zasoby Salton Sea zdaniem ekspertów umożliwią wydobycie rocznie nawet 600 tys. ton litu. Dodajmy, że obecnie na całym świecie wydobywa się mniej niż 400 tys. ton tego pierwiastka. Ważniejsze jednak jest to, że nowa metoda pozyskiwania litu nie wpływa tak na środowisko jak dziś stosowane technologie, co prawda nietrudno zauważyć, że akurat Salton Sea już i tak jest dostatecznie zdegradowane, paradoksalnie jednak uruchomione wydobycie i rozwój gospodarczy regionu może się przyczynić do jego rewitalizacji.
Pamiętajmy też o jeszcze jednej, bardzo istotnej rzeczy. Lit jest jednym z najlżejszych pierwiastków, choć podane liczby obrazujące skalę (masę) wydobycia nie są może imponujące w kontekście np. wydobycia węgla czy ropy naftowej, to przeciętnie w pojemnym akumulatorze samochodu elektrycznego wykorzystuje się zaledwie ok. 11 kg litu. Jest jeszcze jedna kwestia, lit z akumulatora nie jest spalany, nie trafia w formie utlenionej do atmosfery jak węgiel czy ropa naftowa i jej pochodne. Ten pierwiastek jest obecny w baterii od początku do końca jej cyklu życia. Gdy akumulator zakończy swój żywot zostanie poddany recyklingowi, a już dziś stosowane technologie recyklingu pozwalają odzyskać ponad 90 proc. użytych do budowy baterii materiałów. Oczywiście potrzebujemy litu na “rozruch” elektromobilności, ale później dzięki gospodarce w obiegu zamkniętym, jest szansa, że zasoby te nie będą bezpowrotnie tracone, jak to się dzieje z węglem, ropą naftową i innymi paliwami kopalnymi.