Polestar 2 2024 – większa moc, lepszy zasięg i SmartZone, nie tylko Tesla „wkurza” klientów
Jeszcze nie opadł kurz po głośnej obniżce aut marki Tesla (wspominałem Wam o niej w cotygodniowym motopodsumowaniu), a teraz kolejna marka zamierza „zirytować” klientów, którzy już złożyli zamówienia na najnowszego Polestar 2.
Firma Polestar zaprezentowała dziś (wtorek, 24 stycznia 2023 roku) planowane modernizacje, jakie wejdą do gamy modelowej Polestara 2 na rok 2024. Cóż, szczerze pisząc, gdybym był jednym z klientów, którzy już złożyli zamówienia na ten elektryczny samochód, trochę bym żałował. Na szczęście mi to nie grodzi. Z wielu powodów. Wam też nie, bo póki co Polestar nie jest oficjalnie dostępny w Polsce. Niemniej „pomiędzy bitami” na międzynarodowych złączach słychać, coś się w tej materii może zmienić i to jeszcze w 2023 roku. Ale tymczasem wróćmy do tematu i odpowiedzmy na pytanie, co właściwie się zmieni w modelu Polestar 2?
Model ten otrzyma zupełnie nowe silniki elektryczne nowej generacji, mocniejszy i pojemniejszy akumulator (nie tylko większa pojemność, ale też większa moc oddawana do układu i przyjmowana w trakcie ładowania). Do tego sporo dodatkowego wyposażenia w standardzie poszczególnych odmian, czujniki SmartZone, a także coś, co pozwoli driftować przyszłym Polestarem 2, czyli napęd na tył (aktualny model Polestar 2 2023 ma napęd na przód w wariancie jednosilnikowym).
Zacznijmy od silników elektrycznych, które w zasadzie zaprojektowano od nowa. Zastosowano w nich nowo opracowane technologie silnika z magnesami trwałymi oraz falowniki wykorzystujące węglik krzemu. W efekcie moc wyjściowa silnika elektrycznego Polestara 2 wzrośnie z 231 KM do 299 KM. Moment obrotowy również rośnie z obecnych 330 Nm do pokaźnych 490 Nm, a wciąż mowa o wersji jednosilnikowej.
Wersja dwusilnikowa ma dysponować mocą 421 KM i momentem rzędu 740 Nm, co pozwoli uzyskać 100 km/h w czasie szacowanym na 4,3 sekundy. Firma zapowiada również pakiet Performance zwiększający moc do 455 KM i skracający czas do 100 km/h do 4,1 s. Większy akumulator ma mieć 82 kWh pojemności, co ma wystarczyć (pomiary szacunkowe, nie wynikające z WLTP lecz własnych danych producenta) na ok. 500 km (ponad 300 mil), co jest wzrostem o 10% w stosunku do wersji sprzed zmian.
Dodatkowo wzrosła również maksymalna moc, z jaką ładowane mogą być akumulatory: do 205 kW. Co ciekawe, nie dotyczy to mocniejszego wariantu dwusilnikowego, który mimo wyższej mocy wynikającej z użycia przeprojektowanych jednostek elektrycznych, nie otrzyma pojemniejszych akumulatorów, pakiet dalej będzie mieścić 78 kWh, a maksymalna moc ładowania to 155 kW.
Nowe Polestary 2 na rok 2024 wyposażone będą również w zestaw czujników SmartZone Polestar, czyli nowy system sensoryczny z radarami i kamerą przednią, co ma wydatnie poprawić działanie systemów asysty i wsparcia kierowcy. Uważni czytelnicy z pewnością dostrzegą wspólne cechy z ogłoszeniem przez Volvo zmian układów napędowych w elektrycznych XC40 i C40, które również otrzymały napęd na tył. Skojarzenie jak najbardziej prawidłowe, bo Polestar, który zaczynał jako producent samochodów wyścigowych, obecnie jest fabrycznym tunerem Volvo i de facto marką zależną Volvo.
