Apple Watch z bezinwazyjnym glukometrem nadchodzi
Plotki na ten temat krążyły w sieci o wielu miesięcy. Teraz Mark Gurman z Bloomberga – potwierdza – że nadchodzący Apple Watch pozwoli nam testować poziom glukozy we krwi bez konieczności nakłucia skóry! To może (i będzie!) większy (na skalę masową) przełom, niż wszystkie możliwe wersje headsetu AR/VR.
Apple podobno użyło krzemowy układ fotoniki, który wykorzystuje tzw. spektroskopię absorpcji optycznej. Chodzi o specyficzne wiązki światła lasera, które trafiają pod skórę, w celu określenia stężenia glukozy we krwi.
Obecnie Apple czeka na zatwierdzenie przez FDA i chociaż mówi się, że technologia znajduje się w tzw. fazie „dowodu koncepcji”, Apple już podobno udowodniło, że jest ona opłacalna, ale wymaga miniaturyzacji, aby zmieścić się w Apple Watchu.
Obecne prototypowe urządzenie ma wielkość iPhone’a i może być noszone na ramieniu użytkownika. Wcześniejsza wersja wymagała działania MacBooka. Gurman twierdzi, że Apple ma „setki inżynierów w grupie projektowej (XDG)” pracując nad tym projektem, a firma wydała już na niego setki milionów dolarów.
Nasze źródła sprzed kilku miesięcy potwierdzają, że Apple testuje ten projekt od czasów pierwszych generacji Apple Watcha.
Sprawę dobrze podsumował weteran dziennikarstwa technologicznego – Walt Mossberg, pisząc na Twitterze:
According to @Bloomberg , @apple’s secret project to perfect non-invasive glucose monitoring for Type II diabetics and others has had a major breakthrough and might wind up on the Apple Watch. If it ever happens, it could be a huge business. The late Steve Jobs began it. pic.twitter.com/WRfA1dZut6
— Walt Mossberg (@waltmossberg) February 22, 2023
Jeśli Apple dopnie swego i wprowadzi do masowej sprzedaży Apple Watch z bezinwazyjnym glukometrem, będzie to niesamowity przełom. Nie tylko w elektronice użytkowej, ale również w medycynie i diagnostyce.
Trzymam kciuki.