Headset AR/VR od Apple ma pomóc osobom z wadami wzroku
Jeśli miałbym wskazać jakiś jeden, oprócz rzecz jasna ekonomicznego, powód dla którego Apple może bardzo zależeć na sukcesie Apple Reality Pro, to zdecydowanie będzie to kwestia rozwoju ułatwień dostępu (Accessibility).
To jasne, że Reality Pro nie będzie z początku kierowany do przeciętnego konsumenta, ale dane zebrane od jego wczesnych użytkowników mogą zdecydowanie pomóc Apple w kontekście rozwoju technologii, które w przyszłości mogą pomóc osobom z wadami wzroku.
Mark Gurman z Bloomberga w jego najnowszym wydaniu swojego newslettera także o tym wspomina, pisząc, że zespół XDG badający technologię wyświetlania nowej generacji dla przyszłych headsetów od Apple, skupia się na tym aspekcie w sposób szczególny.
Plotki sugerują, że pierwsza wersja Apple Reality Pro będzie miała kilkanaście kamer, z których kilka posłuży do mapowania obszaru wokół użytkownika. To właśnie dzięki nim, Reality Pro ma być pierwszym komercyjnym produktem, który nie będzie wymagał korzystania z żadnych padów. Za sterowanie – nadal, tak jak w świecie realnym – będą odpowiedzialne nasze ręce i oczy. Dodatkowo ma to pomóc Apple w rozwoju funkcji ukierunkowanych na osoby z chorobami takimi jak AMD (zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem), które powoduje martwe pole widzenia.
O tym, jak wiele Apple robi w kontekście dostępności całego swojego ekosystemu mogliśmy usłyszeć więcej w specjalnym klipie filmowym, opublikowanym przez Apple jakiś czas temu.
Rozmawiałem również o tym z kilkoma gośćmi mojego podcastu.
Mam nadzieję, że Apple Glass kiedyś faktycznie ujrzą światło dzienne i zmienią ten świat na dobre. W stylu Apple.
Krzysztof Kołacz
🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.
