Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple robi wszystko, aby nie zwalniać pracowników

Apple robi wszystko, aby nie zwalniać pracowników

0
Dodane: 2 lata temu
fot. Zhiyue (Unsplash)

Zwolnienia w branży IT to już dość powszechny obraz świata, w którym trwa wojna na Ukrainie, a pandemia COVID-19 i sytuacja w Chinach nadal nie odpuszczają. Z dużych graczy tylko Apple aktualnie nie zwalnia ludzi. Czy do czasu?

Kondycja finansowa firmy, choć daleka od ich własnych oczekiwań, a tym bardziej oczekiwań inwestorów, nadal utrzymuje się na dosłownie kosmicznym poziomie, względem konkurencji. Świadczą o tym m.in. ostatnie wyniki finansowe.

Mark Gurman z Bloomberga, w ostatnim wydaniu swojego newslettera, podaje listę działań, które firma wdrożyła, aby skutecznie uniknąć cięcia kadr do dziś:

  • opóźnia wypłaty premii dla zespołów korporacyjnych, które wcześniej otrzymywały wypłaty dwa razy w roku. Teraz te zespoły otrzymają całą premię w październiku, zgodnie z harmonogramem większości kolegów,
  • podobno niektóre projekty, w tym nowy HomePod z ekranem dotykowym, zostały przesunięte najwcześniej na przyszły rok. Dzięki temu Apple może przeznaczyć swój budżet na badania i rozwój na pilniejsze projekty,
  • firma ograniczyła budżety w kilku zespołach i teraz wymaga zgody starszego wiceprezesa na więcej środków,
  • Apple całkowicie wstrzymało zatrudnianie do niektórych zespołów
  • kiedy niektórzy ludzie opuszczają swoje stanowiska, Apple utrzymuje te role otwarte, zamiast je obsadzać, wstrzymując aktywną rekrutację,
  • w niektórych przypadkach Apple ogranicza pracownikom — zarówno korporacyjnym, jak i detalicznym — możliwość przenoszenia się do innych działów lub sklepów, co zazwyczaj wiąże się ze znacznymi kosztami ich relokacji,
  • w zeszłym roku Apple zwolniło wielu swoich rekruterów na kontraktach (pracownicy niepełnoetatowi),
  • podobno w ostatnich tygodniach, po cichu, odcięto również wykonawców, którzy stacjonowali w zespołach inżynierskich i innych grupach,
  • budżety na podróże zostały znacznie zmniejszone, a wyjazdy wymagają teraz zgody kierownictwa wyższego szczebla,
  • menedżerowie stali się ponoć bardziej surowi, jeśli chodzi o obecność w biurze — pracownicy zwykle przychodzą we wtorki, środy i czwartki — a wg niektórych doniesień, to może być, niestety, zwiastun zwalniania przez Apple pracowników, którzy nie spełniają tego wymogu w przyszłości,
  • Apple przygląda się bliżej frekwencji i godzinom pracy, co również budzi obawy,
  • w niektórych przypadkach pracownicy obawiają się, że mogą zostać zwolnieni, jeśli nie osiągną określonej liczby godzin,
  • pracownicy detaliczni mówią również, że w niektórych przypadkach, jeśli ludzie dzwonią prosząc o wolne z powodu choroby lub są nieobecni z innych powodów, Apple nie zastępuje ich godzin pracy,
  • firma pozbyła się również tzw. „specjalnego czasu chorobowego”, który można było odebrać za czas stracony z powodu zakażenia COVID-19, prosząc pracowników, aby zamiast tego korzystali z normalnego czasu chorobowego lub nie otrzymywali wynagrodzenia,
  • niektórzy pracownicy sprzedawców detalicznych twierdzą, że Apple nie zawsze zastępuje pracowników, gdy odchodzą, co skutkuje większym obciążeniem pracy wobec tych, którzy pozostaną w sklepach,
  • i na koniec – Apple podwyższa oczywiście ceny i zamierza, prawdopodobnie, zrobić to ponownie także tej jesieni.

W sumie główni rywale Apple (Meta, Google i Amazon) zwolnili w ostatnich miesiącach ponad 50 000 osób. To prawie połowa korporacyjnej siły roboczej Apple.

iPhone’y 15 Pro jeszcze podrożeją – najwięcej od czasów premiery modelu X

Do tego firma mierzy się nadal z kolejnymi odejściami kierownictwa najwyższego szczebla – z ich własnej woli.

Restrukturyzacja działu usług Apple – kolejne odejścia

Rzekomo mocno przyspieszono także premierę pierwszego headsetu AR/VR – Apple Reality Pro – którego możemy zobaczyć już w kwietniu, a najpóźniej podczas Apple Event otwierającego tegoroczną konferencję WWDC 2023.

Cook i Williams uparli się, aby Reality Pro zadebiutował w tym roku

Tim Cook wierzy jednak, że na koniec roku Apple przewyższy oczekiwania inwestorów i spełni zakładany plan. Ma nawet dostać specjalną nagrodę, jeśli tak się stanie. Całe 50 mld USD.

Krzysztof Kołacz

🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻‍♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .