Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu UE wściekła – Apple ograniczy prędkość USB-C

UE wściekła – Apple ograniczy prędkość USB-C

0
Dodane: 11 miesięcy temu

Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Apple może w dość sprytny sposób obejść nakaz Unii Europejskiej dotyczący standaryzacji portów ładowania. Inaczej mówiąc – zrobić po swojemu i wyjść dzięki temu na swoje.

Firma podobno już produkuje masowo przewody USB-C „Made for iPhone”, czyli przedłuża działanie programu certyfikacji MFi, który zadebiutował wraz ze złączem Lighting. Ten daje Apple możliwość zarabiania na prowizji od sprzedaży każdego przewodu Lighting na świecie. W przypadku iPhone’a 15 Apple ma pójść o krok dalej.

Firma zamierza ograniczyć prędkość transmisji danych i ładowania dla przewodów USB-C nie posiadających certyfikacji MFi. Komisarz Thierry Breton ostrzegł Apple, aby tego nie robiło. Komisja Europejska podobno podjęła już działania, aby spróbować zapobiec planom Apple. Czy im się uda? Wątpię, ponieważ prawo nie działa wstecz, a to musiałoby zostać zmienione na dniach, doprecyzowując kwestię certyfikowania i ograniczania przewodów ze złączem USB-C.

Jak donosi Zeit Online (za MacRumors), unijny komisarz ds. przemysłu Thierry Breton napisał ostrzeżenie do Apple w liście, do którego dotarła niemiecka agencja informacyjna DPA.

Niedopuszczalne byłoby ograniczanie interakcji z ładowarkami.

– stwierdził w liście. I na tę wypowiedź zapewne Komisja Europejska będzie się powoływała, odnosząc się do wprowadzonego rok temu nakazu, który mówi, że „Urządzenia, które nie spełniają wymagań obsługi jednej ładowarki, nie zostaną zatwierdzone na rynku UE”.

Czy uda się zablokować plan Apple? Bardzo w to wątpię. Czy warto naprawdę czekać na USB-C, mając inne urządzenia i akcesoria od Apple? O tym posłuchacie w ostatnim odcinku mojego podcastu. Bo czemu nie?

Krzysztof Kołacz

🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻‍♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .