Napad w stylu „na Air Taga”?
Dość ciekawa informacja spłynęła z Myrtle Beach w Południowej Karolinie. Sprawcy licznych napadów na bary i restauracje, włamywali się do sejfów i kradli gotówkę. Do czasu, aż do gry nie wkroczył AirTag.
Jednym z takich barów był Sneaky Beagle. WMBF News podało, że jego pracownicy wpadli na dość ciekawy pomysł. Rozpruli pluszaka, włożyli do środka AirTaga, a zabawkę umieścili w sejfie.
Złodziej, którym okazał się 52-letni mężczyzna ukradł sejf. Funkcjonariusze policji byli w stanie wyśledzić AirTaga i dotrzeć do domu złodzieja, a następnie powiązać go z wieloma włamaniami w okolicy. Został aresztowany i oskarżony o dziewięć włamań.
Właściciele Sneaky Beagle mieli przy tym sporo szczęścia, ponieważ akurat ich sejf nie był wyposażony w klatkę Faradaya, co jest bardzo częste wśród podobnych produktów. Wówczas sprawdzenie lokalizacji będzie niemożliwe.