Zdjęcia rentgenowskie ujawniają wszystkie różnice między AirPods a ich podróbkami
O podróbkach AirPods i o tym, jak łatwo jest się na nie nabrać w sieci, pisałem szeroko jakiś czas temu. Na początku tego roku urzędnicy amerykańscy skonfiskowali ponad tysiąc fałszywych słuchawek AirPods i zegarków Apple Watch. Jon Bruner z Lumafield podzielił się nowym porównaniem z wykorzystaniem tomografii komputerowej, które ujawnia różnice pomiędzy oryginalnymi produktami a ich podróbkami.
3 główne różnice, które wykazały promienie rentgenowskie, to:
- Baterie (mniejsze).
- Obwody (gorszej jakości i ilościowo nieporównywalnie mniej).
- Jakość wykonania (nie wymaga komentarza).
Jeśli chodzi o akumulatory, Bruner mówi:
Oryginalne słuchawki AirPods zawierają w każdej słuchawce starannie zaprojektowane baterie pastylkowe. Są stworzone tak, aby idealnie pasowały do kompaktowej obudowy i zapewniały optymalną wydajność. Natomiast oba egzemplarze podrabianych słuchawek AirPods zawierają akumulatory litowo-jonowe, które są nie tylko mniej wyrafinowane pod względem konstrukcji, ale także potencjalnie mniej bezpieczne. To prostokątne woreczki upchane w okrągłych przestrzeniach, a nie dopasowane do rozmiaru.
Jeśli chodzi o obwody, promienie rentgenowskie pokazują, że prawdziwe AirPods to „cud miniaturyzacji i precyzyjnej inżynierii”.
Dzieje się tak dzięki „połączeniu sztywnych i elastycznych płytek drukowanych, które umożliwiają gęste upakowanie komponentów i zapewniają efektywne wykorzystanie każdego milimetra przestrzeni”.
Z drugiej strony podrabiane AirPods zawierają znacznie prostszą elektronikę połączoną z gotowych komponentów. To pozostawia mniej miejsca na funkcjonalność; podróbki mają mniej mikrofonów i mniej obwodów sterujących, co pogarsza jakość dźwięku.