Google idzie na ugodę – sprawa pozwu zbiorowego w sprawie trybu Incognito w Google Chrome
W 2020 roku przeciwko Google został złożony pozew zbiorowy, w którym powodowie oskarżali wyszukiwarkowego potentata o śledzenie aktywności użytkowników, którzy korzystali z trybu Incognito w przeglądarce Google Chrome. Google postanowiło pójść na ugodę.
W pozwie złożonym w 2020 roku przez mieszkańca Florydy Williama Byatta oraz mieszkańców Kalifornii Chasoma Browna i Marię Nguyen oskarżono Google o naruszenie przepisów dotyczących podsłuchiwania użytkowników. Jednym z przedstawionych wówczas zarzutów było to, że mimo korzystania z trybu Incognito w przeglądarce Google Chrome, odwiedzane witryny używające Ad Managera Google Ads lub Google Analytics wciąż zbierały informacje z przeglądarek działających w trybie Incognito.
Co więcej, powodowie zarzucali gigantowi z Mountain View, że firma nie tylko monitoruje aktywność użytkowników w trybie Incognito, ale łączy tą aktywność z istniejącymi już profilami użytkowników. Początkowo Google próbował oddalić pozew argumentując, że przecież użytkownicy po aktywacji trybu Incognito w przeglądarce byli informowani, że ich aktywność może być nadal widoczna w odwiedzanych witrynach. Innego zdania była jednak sędzia, która odrzuciła wniosek Google. Zdaniem sądu jest jednak różnica między informacją o tym, że aktywność użytkownika może być nadal widoczna w odwiedzanych witrynach, a dalszym faktycznym gromadzeniem danych użytkowników, bez informowania ich dokładnie o tym fakcie.
Ostatecznie z oświadczenia złożonego w ostatni wtorek przez Google, o czym informuje serwis ArsTechnica, wynika, że obie strony sporu zgodzili się na nieznane jeszcze publicznie warunki ugody, w efekcie której spór zostanie oddalony. Porozumienie stron ma zostać przedstawione kalifornijskiemu sądowi do końca stycznia, a ten ma zaakceptować ugodę do końca lutego 2024 roku.
Sama nazwa trybu Incognito wprowadza w błąd. Sugeruje, że korzystając z niego zyskujemy anonimowość w internecie, a nasza aktywność nie jest śledzona. W istocie jest inaczej. Czy zatem Google gromadzi dane użytkowników korzystających z przeglądarki Google Chrome w trybie Incognito? Oczywiście. Google nie zapisuje historii przeglądania, plików cookie, danych witryn ani informacji podanych w formularzach, gdy korzystasz z trybu Incognito. Oznacza to, że strony internetowe nie będą mogły śledzić Twojej historii przeglądania ani wyświetlać Ci reklam opartych na Twoich zainteresowaniach. Jednak Google nadal gromadzi pewne dane o Twojej aktywności w trybie Incognito, w tym:
- Adres IP urządzenia, z którego korzystasz;
- Typ urządzenia, z którego korzystasz;
- Wersja przeglądarki Chrome, z której korzystasz;
- Strony internetowe, które odwiedzasz (ich adresy i inne dane);
- Zapytania wyszukiwania, które wykonujesz;
Google wykorzystuje te dane do celów takich jak m.in.: diagnostyka i rozwiązywanie problemów z przeglądarką Chrome, ulepszenie usług Google, takich jak wyszukiwarka i Mapy Google, czy pozycjonowanie reklam opartych na zainteresowaniach. Google oficjalnie twierdzi, że dane gromadzone w trybie Incognito są anonimowe i nie można ich wykorzystać do identyfikacji poszczególnych użytkowników. Jednak wielu ekspertów jest zdania, że pozyskiwane dane mogą być wystarczające do identyfikacji użytkownika trybu Incognito, nawet jeżeli przetwarzane informacje są anonimizowane i przetwarzane grupowo.