Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple TV po pięciu latach

Apple TV po pięciu latach

0
Dodane: 4 tygodnie temu

Od premiery serwis Apple TV+ minęło pięć lat. Tak, pięć! W tym czasie, regularnie, co dwa tygodnie, publikuję dla was podsumowania nowości i premier, które Apple sukcesywnie zamieszcza w swoim serwisie VOD. Dziś chciałbym jednak skupić się na poleceniu wam dziesięciu produkcji, którym moim zdaniem warto poświęcić cenny czas.


Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 2/2024


Pięć filmów, które warto obejrzeć na platformie

Choć Apple stworzyło i wydało już ponad 45 filmowych tytułów, wybór TOP 5 był dla mnie dość oczywisty.

Letter to you” – czyli filmowa biografia Bruce’a Springsteena, nakręcona przy okazji premiery płyty pod tym samym tytułem. Czarno-biała produkcja naszpikowana wręcz światem muzyki i… sprzętów Apple. Jeśli lubicie oba światy, a wiem, że jest na to duża szansa – pozycja obowiązkowa. Oczywiście Dolby Atmos, Dolby Vision, 4K i Spatial Audio w pakiecie.

The Banker” – Samuel L. Jackson w szczytowej formie i historii, która łączy w sobie wszystko to, co kochamy w dobrym kinie. Nostalgię, walkę o miłość i prawdę oraz niesamowity klimat lat 60.

Palmer” – jeśli szukacie filmu na weekend, który dodatkowo niesie z sobą głębsze przesłanie, to mam dwie propozycje. Pierwszą z nich jest „Palmer” z Justinem Timberlakiem w roli głównej. Eddie, główny bohater, wraca po dwunastu latach spędzonych w więzieniu i próbuje odbudować relację najbliższymi. Historia, którą widzieliście zapewne nie raz, ale podana w wyjątkowo klimatycznej formie amerykańskich przedmieść.

CODA” jest drugą propozycją, którą warto rozważyć w kontekście wspólnego, rodzinnego seansu. Nagrodzona trzema Oscarami produkcja z udziałem głuchoniemych aktorów opowiada historię walki o akceptację, szacunek i pasję, które twórcy postawili na szali wespół z rodziną i wieloma problemami społecznymi.

I w końcu „Finch”, czyli epicka, filmowa opowieść o świecie, który, czy chcemy, czy nie, może wkrótce nas otaczać. Historia tytułowego, głównego bohatera, granego przez Toma Hanksa i jego ukochanego, humanoidalnego robota, chwyta za serce od pierwszej do ostatniej minuty. Pokazuje tym samym, ile może znaczyć relacja. Nawet pomiędzy maszyną a człowiekiem i że rządzą nią ciągle te same prawa, co dziś.

Pięć seriali, które warto obejrzeć na platformie

Jeżeli chodzi o seriale, jest nieco trudniej, ponieważ – choć Apple TV+ jest najmłodszą spośród platform VOD – to firmie udaje się od samego początku utrzymać jakość w parze z dynamicznym przyrostem serialowych treści. Moje TOP 5 wygląda w tym segmencie następująco:

Ted Lasso” – dla mnie i większości krytyków zdecydowanie jeden z seriali wszech czasów. Gdyby to Netflix go wyprodukował, stałby się w całość globalnym fenomenem, choć według mnie już można w ten sposób o nim mówić. Historia amerykańskiego trenera piłki nożnej, który nagle trafia do angielskiej rzeczywistości, uczy nas, jak być lepszymi ludźmi. Partnerami, matkami, ojcami, szefami, zawodnikami czy uczniami. I w tym przypadku nie jest to stwierdzenie ani trochę na wyrost. Pozycja obowiązkowa dla całej rodziny. A przepis na ciasteczka Teda znajdziecie tutaj. Zróbcie sobie na seans!

Severance”, czyli tytułowe „Rozdzielenie” życia zawodowego od prywatnego. Ale takie całkowite. Co wy na to? Dla mnie serial, który trafia bezapelacyjnie do TOP 5 ostatnich dziesięciu lat ogółem.

Tiny World”, czyli maleńki świat zwierząt, którego na co dzień nie zauważamy, a który stanowi o tym, że nasza Ziemia nadal istnieje. Jeśli macie duży telewizor 4K, oszalejecie z radości, widząc każdy kolejny odcinek.

The Morning Show”, czyli historia, która wciąga tak mocno, ponieważ znamy ją z codzienności. Skandale medialne, romanse, duże pieniądze i przytłoczone późnym kapitalizmem życie właścicieli i załogi amerykańskie stacji UBA śledzi się z zapartym tchem. A ta historia będzie miała jeszcze swoją kontynuację.

Hijack” – serialowe odkrycie 2023 roku, które walczyło bardzo zaciekle o miejsce w tym zestawieniu z trzema innymi produkcjami i – wygrało to starcie. Głównie dlatego, że jest to jeden z nielicznych ostatnio seriali akcji, które trzymają poziom od pierwszego do ostatniego odcinka. Chyba że jesteście Wojtkiem Pietrusiewiczem, który zna budowę tylu samolotów, że potrafi wyłapać każde przeinaczenie i błąd. Wówczas odradzam.

Co czeka Apple TV+ w przyszłości?

To pytanie dość często słyszę i czytam w kontekście rozwoju platformy VOD z Cupertino. Myślę, że tegoroczna premiera komputera przestrzennego Apple Vision Pro może wspomóc rozwój całego rynku streamingu, ponieważ tylko Apple będzie miało tę przewagę w postaci posiadania własnej platformy, nieograniczonych środków i przełomowego sprzętu uszytego na miarę przyszłości. Jeśli Vision Pro się przyjmie, to Apple wespół z Disneyem będą pierwszymi, którzy wprowadzą widza w świat prawdziwej magii, której ten będzie mógł dotknąć.

Patrząc nieco bardziej przyziemnie, jestem pewien, że strategia Apple TV+ nie ulegnie zmianie w kontekście priorytetyzowania jakości udostępnianych w ramach platformy treści, nad ich ilością. A dzięki temu, że spora część użytkowników ma ją w ramach swojej subskrypcji Apple One, Apple TV+ dla wielu będzie jedyną opłacaną regularnie platformą VOD. Dla mnie jest nią już od 2 lat i nie widzę potrzeby aktywowania innych. Wiecie dlaczego? Ponieważ na Apple TV+ mogę być pewien na 95%, że wybrany serial czy film będzie jakościowy. To wystarczy.

Chcesz być na bieżąco?

Sprawdź moje podsumowania premier na platformie Apple TV+.

Apple TV+ – podsumowanie premier #110

Krzysztof Kołacz

🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻‍♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .