Apple domaga się oddalenia pozwu antymonopolowego
Apple domaga się oddalenia pozwu antymonopolowego złożonego przez Departament Sprawiedliwości USA (DOJ) i 16 stanów.
Pozew, złożony w marcu, oskarża Apple o nielegalny monopol na rynku smartfonów, wskazując na zamknięty ekosystem iPhone’a.
DOJ twierdzi, że działania Apple ograniczają konkurencję w przeglądarkach internetowych, komunikatorach, aplikacjach i płatnościach cyfrowych. Zarzuty obejmują m.in. utrudnianie zmiany platformy smartfonowej, blokowanie aplikacji do streamingu gier w chmurze, pogarszanie komunikacji międzyplatformowej, ograniczenia dla smartwatchy i aplikacji z funkcją tap-to-pay.
Apple argumentuje, że DOJ nie przedstawił dowodów na monopol ani na szkodę dla konsumentów. W środę w sądzie federalnym w New Jersey firma wnioskowała o oddalenie sprawy. Decyzję sędzia Julien Neals ma podjąć do stycznia.
Apple zaprzecza zarzutom, podkreślając zmiany w polityce w 2024 roku, takie jak zezwolenie na streaming gier w chmurze w App Store oraz otwarcie chipu NFC iPhone’a dla zewnętrznych aplikacji.
Sprawa prawdopodobnie trafi do procesu i może ciągnąć się przez lata.