Porsche: miał być nowy Apple CarPlay, będzie Alexa
Porsche ogłosiło znaczące ulepszenia w systemie infotainment dla swoich modeli na rok 2026, w tym Taycan, 911, Panamera i Cayenne. Nie ucieszą one fanów ekosystemu Apple.
Nowa wersja Porsche Communication Management (PCM) ma być bardziej responsywna i zaoferuje integrację z asystentem głosowym Alexa, a także wsparcie dla Dolby Atmos w modelach wyposażonych w wysokiej klasy systemy audio. Zmiany te mają na celu podniesienie komfortu użytkowania i dostosowanie się do rosnących oczekiwań kierowców w zakresie technologii w pojazdach.
Tyle, że po zapowiedziach jeszcze z 2023 roku wielu potencjalnych klientów marki spodziewało się czegoś innego. Wszak już wówczas Porsche (a także Aston Martin) deklarowały, że w przyszłych wersjach pokładowego systemu inforozrywki w pojazdach marki z Zuffenhausen pojawi się nowa generacja Apple CarPlay.
Niestety, nowe Apple CarPlay wciąż jest „w planach”, niewiele wskazuje na to, by niebawem ów projekt miał przekształcić się w gotowy produkt, trudno się dziwić niemieckiej marce, że nie chciała czekać, bo jej wymagający najczęściej klienci domagają się aktualizacji i usprawnień.
Wprowadzenie Porsche App Center, znanego już z modelu Macan Electric, umożliwi kierowcom bezpośredni dostęp do szerokiej gamy aplikacji i usług na ekranie dotykowym. System nadal będzie oparty na architekturze MIB3, wprowadzonej w 2022 roku, a nie na Android Automotive OS, jak w Macan Electric. Niemniej fani głębszej integracji z ekosystemem Apple mogą poczuć się rozczarowani.
Modele na rok 2026 zachowają jednak standardowe wsparcie dla obecnych wersji CarPlay i Android Auto, co zapewnia kompatybilność z popularnymi smartfonami. Dodatkowo, dzięki Dolby Atmos, pasażerowie będą mogli cieszyć się przestrzennym dźwiękiem, co szczególnie docenią miłośnicy muzyki i zaawansowanych technologii audio.
Eksperci zwracają uwagę, że Porsche stawia na ewolucję, a nie rewolucję w swoim podejściu do systemów infotainment. Choć brak next-gen CarPlay może być zaskakujący, firma zdaje się koncentrować na dopracowaniu istniejących rozwiązań i dodaniu funkcji, takich jak Alexa, które zwiększają funkcjonalność bez konieczności zmiany całej platformy. Dla polskich użytkowników Alexa jest akurat mało interesująca. W rzeczy samej ze względu na ignorację polskiego języka i naszego otoczenia przez asystenta Amazonu, Alexa pasuje polskiemu kierowcy jak kwiatek do kożucha.