Klawiatura Samsunga z klawiszem AI i… baterią pastylkową
Samsung po cichu wprowadził na rynek nową klawiaturę „Smart Keyboard” dla ekosystemu Galaxy.
Akcesorium ma dedykowany przycisk AI do uruchamiania Gemini lub Copilota. Jednak największe kontrowersje budzi absurdalna decyzja dotycząca zasilania w tej cenie. A cena nie jest niska, bo sprzęt wyceniono na oficjalnej stronie Samsunga w Polsce na… 500 zł.
Nowa klawiatura to bezprzewodowa, smukła konstrukcja typu TKL (tenkeyless), przeznaczona do smartfonów, tabletów i laptopów Galaxy.
Klawisz AI, DeX i 3 urządzenia
Główną nowością jest „AI Short Key” umieszczony obok strzałek. Jego wciśnięcie uruchomi:
- Google Gemini lub Bixby na telefonie lub tablecie Galaxy.
- Copilota na laptopie Galaxy Book (te laptopy nie są oferowane w Polsce).
Klawiatura posiada również dedykowany klawisz do uruchamiania trybu DeX oraz trzy programowalne przyciski do szybkiego otwierania aplikacji (jak Notatki czy Kalendarz). Może być sparowana z trzema urządzeniami Bluetooth jednocześnie.
Kontrowersja: bateria z zegarka w cenie premium
Dziwną decyzją projektową jest zasilanie. W 2025 roku, przy cenie 109 dolarów (co trudno uznać za niską kwotę), Samsung zrezygnował z wbudowanego akumulatora ładowanego przez USB-C.
Zamiast tego, Smart Keyboard zasilany jest wymiennymi bateriami pastylkowymi CR2032 – takimi samymi, jak w zegarkach lub starych płytach głównych.
Samsung twierdzi, że zapewnia to „długotrwałą żywotność baterii”, ale nie podaje żadnych konkretnych ram czasowych. Co gorsza, wygląda na to, że do wymiany baterii potrzebny jest specjalny „pin do wysuwania” (eject pin), podobnie jak do tacki SIM w telefonie.
Samsung w panice przed premierą składanego iPhone’a? Galaxy Z Flip 8 ma przejść drastyczną dietę









