Apple TV+ – podsumowanie premier #10
Zapraszam do #10 wydania zbiorczego podsumowania najważniejszych informacji, zapowiedzi oraz premier, w ramach platformy VOD Apple. W tym tygodniu chcę Wam szczególnie polecić dwie produkcje, które swoją na platformie Apple TV + miały całkiem dawno.
„Home Before Dark” – bo po prostu ma to „coś”
Jeśli choć trochę lubicie dziennikarstwo śledcze obu seriale z gatunku true crime, bo historia nastoletniej dziennikarki Hilde Lysiak, która zasnęła ze swojej rubryki w who publishes The Orange Street News na początku tego millenium, powinna Wam się spodobać. W rolę Hilde wciela się genialna Brooklynn Prince. Całość akcji rozgrywa się w małym miasteczku nad jeziorem, gdzie bohaterka przenosi się z rodziną z Brooklynu. Jej ojciec, swoją drogą także dziennikarz, przezywający kryzys wieku średniego w nieco mrocznym wydaniu, niby zwyczajna, amerykańska rodzin, szukająca spokoju na przedmieściach oraz niejedna intryga w tle. Do tego kapitalna scenografia i muzyka, czyli to, przy czym Apple nie popełniło, jak dotąd w mojej opinii ani jednego błędu, jeśli mówimy o ich oryginalnych produkcjach. Warto – zwłaszcza z rodziną.
„Amazing Stories” – bo wszyscy się obawiali, a wyszło genialnie
Przed premierą nadgryzionej interpretacji kultowego niegdyś „Amazing Storie” wielu spodziewało się totalnej klapy. A tu niespodzianka. Serial nie tylko wypada świetnie, jeśli chodzi o warstwę audio-wizualną, ale także przyciąga uwagę niemal każdym z dziesięciu odcinków. Oczywiście – jeśli totalnie nie przepadacie za nawet minimalną dozą science fiction i w każdym z czynów bohaterów szukacie logicznego uzasadnienia – to możecie się od tej produkcji odbić. „Niesamowite historie” są jednak naprawdę godną odpowiedzią na oryginalną serię z lat 80.
Gwiazdy w „Amazing Stories” to: Dylan O’Brien („Maze Runner”, „Teen Wolf”), Victoria Pedretti („You”), Josh Holloway („Lost”, „Yellowstone”), Sasha Alexander („Rizzoli and isles” , „Shameless”) oraz Robert Forster („Twin Peaks”).
Komentarze: 4
“Amazing Story” składa się z pięciu odcinków (nie dziesięciu) i poza całkiem niezłym pierwszym odcinkiem (nachalną propagandę LGBT pominę) jest beznadziejny. 3/10
“Home Before Dark” jest świetny. Czuć w nim odrobinę klimat “Stranger Things”. 8/10
Z punktem 1 nie mogę się zgodzić, a żadnej propagandy tam nie ma.
Co do punktu 2 – pełna zgoda! :)
Scena prezentacji zdjęcia homoseksualnego brata z partnerem i adoptowanym dzieckiem nie ma żadnego związku ani wpływu na fabułę. Trudno to odebrać inaczej jak nie nachalną propagandę środowisk LGBT, z którymi przecież Apple sympatyzuje. Lesbijski związek w drugim odcinku nie przeszkadza, bo jest ściśle związany ze scenariuszem tego odcinka.
Niestety cały serial pomimo niezłej realizacji jest bardzo prosty, żeby nie napisać prostacki. Gdybym miał 9-12 lat to na pewno by mi się spodobał. W obecnym wieku jestem już na takie przewidywalne historyjki za stary. :-)
No i? Nie widzę tutaj nic dziwnego, a już na pewno nienormalnego. 🤷🏻♂️