Klienci, którzy wybrali zły rozmiar paska Solo, muszą odsyłać cały zegarek
Apple podczas ostatniej konferencji, na której zaprezentowano Apple Watch Series 6 oraz SE, oficjalnie zadeklarowało, że do 2030 roku firma będzie całkowicie neutralna pod względem śladu węglowego. Lisa Jackson – wiceprezes Apple ds. Środowiska, polityki i inicjatyw społecznych – już jakiś czas temu postawiła kwestię neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla za jeden z najważniejszych celów firmy. I to cel globalny. Pracy do wykonania jest jeszcze spora. Także w samym sposobie dystrybucji i obsługi klienta, o czym mogą przekonać się klienci, którzy wybrali przy składaniu zamówienia na swoje, tegoroczne Apple Watche – nowe opaski Solo.
Apple wprowadziło dwie nowe wzory pasków: opaskę Solo oraz jej plecioną wersję. Te nowe opaski są wyjątkowe, ponieważ nie mają zatrzasków, sprzączek ani innych zapięć, a zamiast tego wykorzystują rozciągliwą konstrukcję, która pozwala założyć je na nadgarstki. Niestety, pomimo wygody, pasek tego rodzaju wymaga od klienta doboru rozmiaru. Jak pisałem ostatnio:
Obydwa modele – Solo i pleciony Solo – są oczywiście na tyle elastyczne, aby umożliwić ich założenie, jednakże wybór odpowiedniego rozmiaru, zgodnie z instrukcją firmy, jest niezbędny przez zakupem.
Mamy aż 12 dostępnych rozmiarów, które wybieramy albo, korzystając z przygotowanego szablonu, który należy pobrać i wydrukować w skali 1:1 (uważajcie na ustawienia marginesów druku w preferencjach drukarek!), albo za pomocą np. miarki krawieckiej (potem podajecie w odpowiednim miejscu wynik Waszego pomiaru w cm, a system sam wskazuje odpowiedni dla Was rozmiar).
Zabrakło rozwiązania szytego na miarę, które np. za pomocą AI pozwoliłoby szybko dobrać rozmiar (i był na pewno bardziej ekologiczne niż drukowanie papierowej miarki), ale to na ten moment zostawmy. Dobór rozmiaru jednak nie zawsze skończy się sukcesem. To naturalne, bo w dniu pomiaru możemy mieć nieco napuchnięte nadgarstki, albo po prostu uznajemy, że „rozmiar większy będzie lepszy”.
Klienci, którzy zamawiając nowe modele, wybrali opaskę Solo, której rozmiar okazał się źle dopasowany, podnoszą w Sieci sporą wrzawę, ponieważ w celu wymiany paska na ten w prawidłowym rozmiarze – klient musi zwrócić cały zestaw. Tak, zegarek, którego użył lub nie – też.
At least the Apple support person agrees with me. pic.twitter.com/WRn8NtDmue
— Eli Hodapp (@hodapp) September 21, 2020
Niestety dostępność nowych modeli Apple Watch Series 6 i nowych pasków jest ograniczona, więc klienci zmuszeni do zwrotu muszą teraz czekać od końca października lub do końca listopada na nowy zegarek Apple Watch, w zależności od wybranego modelu.
Got my Apple Watch, I love the née braided band. I was between size 7 and 8 with their paper thing, decided to size up… and it’s too loose. Dang it all. This is going to be quite an adventure to get the right size.
— Eli Hodapp (@hodapp) September 21, 2020
Obsługa klienta pozostaje bezradna i nie jest w stanie podać żadnego, logicznego argumentu, aby obronić politykę firmy.
lol pic.twitter.com/rRwIkae0bd
— Eli Hodapp (@hodapp) September 21, 2020
To nie pierwsza, tego typu, sytuacja, w której władze Apple robią jedno, a życie i działający od lat „system” pokazują drugie. Brak możliwości wgrania wcześniejszej wersji watchOS (gdy coś pójdzie nie tak Przy aktualizacji zegarka) także jest mocno krytykowane. Taki zegarek musi zostać odesłany do centrum serwisowego Apple, aby firma wgrała system operacyjny na nowo. W przypadku Polski – do Irlandii. Czas oczekiwania to od 4-7 dni roboczych przy trybie ekspresowym, za który musimy w serwisie dopłacić. Kontekstu środowiskowych celów Apple nie będę szerzej komentował, ponieważ sam Customer Experience mówi w tym przypadku za siebie. W Polsce nie mamy Apple Store, zatem nie mamy nawet możliwości przymierzenia opaski na miejscu – w sklepie stacjonarnym firmy. Musimy polegać na miarkach, które bywają zawodne.
Jeśli decydujecie się na zamówienie opaski w wersji Solo – korzystajcie z metra krawieckiego i wpisujcie wartość swojego pomiaru w odpowiednim miejscu, aby system wyliczył Wam rozmiar. Dajcie znać, czy mieliście podobne problemy. Mam nadzieję, że nie.
Komentarze: 6
bo to całe gadanie o ekologii, re-użyciu itp. to tylko marketing, aby się lepiej sprzedało.
tak jak wspominaliście, że nie będzie już ładowarki…ale cena bez zmian.
Ale przykład z opaskami… żeby też zegarek? Przecież powinno pójść się do sklepu Apple, jeśli nie mają innego Solo na miejscu, to wymiana na zwykły pasek + zwrot ew. nadpłaty.
Cook…
Oj zdecydowanie nie @matipl:disqus – jak nie będziemy o tym mówili i zmieniali samych siebie, to daleko nie pociągniemy. Skandaliczne to jest zachowanie w wyżej wspomnianej sprawie.
mati – zegarki są tańsze o 100, a tyle kosztuje ładowarka w Apple Store.
Ja zamówiłem za duży rozmiar solo loop ;) Raczej nie będę się bawił w wymiany. Za dużo zachodu .. Zakupię po prostu mniejszy rozmiar opaski .. Chodzą słuchy że szablon zawyża rozmiar 😉 Najlepiej pomiar nadgarstka dokonać przy pomocy centymetru krawieckiego, oczywiście zachowując odpowiednią technikę pomiaru.
Temat ogarnięty przez Apple.
https://www.macrumors.com/2020/09/24/apple-band-only-solo-loop-returns/
Jutro dzwonię do wsparcia z wymianą paska.
Dzięki ;) zadzwoniłem i zgłoszenie zostało przyjęte ;)