Steven Spielberg wyreżyserował i nakręcił teledysk na iPhonie
Kamery iPhone’a ewoluowały tak bardzo, że nie jest niczym niezwykłym, obserwowanie reżyserów używających ich do kręcenia teledysków, a nawet filmów. Tym razem sam Steven Spielberg wybrał iPhone’a do nakręcenia teledysku we współpracy z piosenkarzem i autorem piosenek Marcusem Mumfordem.
To był pierwszy raz, kiedy Spielberg reżyserował teledysk i zrobił to z pomocą swojej żony Kate Capshaw, która pracowała jako producentka i dyrektorka artystyczna klipu. Pracowali razem, aby pomóc Marcusowi Mumfordowi, znanemu z bycia wokalistą zespołu Mumford & Sons, wydać swoją pierwszą solową piosenkę.
Spielberg zdecydował się nakręcić cały klip w jednym ujęciu, trzymając iPhone’a w dłoniach – co jest tutaj kluczowe!
On Sunday 3rd July in a high school gym in New York, Steven Spielberg directed his first music video, in one shot, on his phone. Kate Capshaw was the almighty dolly grip. pic.twitter.com/9KUvONG4u3
— Marcus Mumford (@marcusmumford) July 18, 2022
Nie jest jasne, który model iPhone’a był używany przez Spielberga, ale stabilizacja materiału jest imponująca. Innym interesującym szczegółem jest to, że wideo zostało wydane z czarno-białym filtrem, co nadaje mu bardziej dramatyczny efekt.
Chociaż Spielberg wyprodukował program „Amazing Stories” dla Apple TV+, ten teledysk nie został wyprodukowany we współpracy z Apple, ani użyty do promocji iPhone’ów przez marketing firmy.
W Polsce również znany kompozytor i pianista, Aleksander Dębicz, z którym moją rozmowę zamieszczam poniżej, nagrywał teledyski iPhonem już kilka lat temu.