98 cali w telewizorze? W Polsce największe ekrany są popularniejsze niż w Zachodniej Europie
Duży telewizor = drogi telewizor? Coś w tym jest, ale dane rynkowe opublikowane przez firmę Samsung pokazują, że dla wielu Polaków kupno naprawdę dużego telewizora nie stanowi problemu. Pod tym względem Polska wyprzedza m.in. Francję, Wielką Brytanię, Hiszpanię, czy Włochy, nieco tylko ustępując Niemcom.
Ostatnia dekada z perspektywy technologicznej zmieniła rolę telewizorów w naszych domach. Kluczowe znaczenie miały dwa elementy: podłączenie telewizorów do Internetu, dzięki któremu telewizor zyskał wiele nowych zastosowań – obecnie praktycznie nie ma w ofercie innych modeli niż Smart TV – oraz popularyzacja ekranów z wyższą rozdzielczością (4K), co pozwoliło otworzyć się na większe ekrany. Jeśli chodzi o adaptacje Smart TV to w Polsce przebiegała ona szybciej niż w innych krajach Europy Zachodniej.
Przed dekadą ekran o przekątnej 55″ uznawany był za duży, dziś taki przymiotnik przypisuje się raczej telewizorom o znacznie większych przekątnych. Zmieniła się też znacząco cena. W 2013 roku w Polsce sprzedano pierwszy egzemplarz 85-calowego telewizora Samsung Ultra HD S9 4K. Kosztował on wówczas 149 tys. zł. Pamiętajmy, że 10-lat temu taka kwota miała inną wartość niż dziś. W 2023 roku na rynku są ekrany nawer 98″ (i wcale nie są to największe możliwe rozmiary), takie jak np. Samsung Neo QLED QN91A, ale ich cena jest znacznie niższa (dziś najtańszy telewizor 85″ 4K da się kupić za około 6000 zł, np. Samsung UE85AU7172, TCL 85P735 czy Hisense 85A6GB).
To, że większe ekrany są dziś tańsze nie jest niespodzianką. Rozwój technologii, optymalizacja produkcji większych matryc, mniejszy odrzut nieudanych egzemplarzy, ekonomia skali, wszystko to przekłada się na fakt, że dziś duże telewizory są znacznie tańsze niż przed dekadą. Ciekawostką natomiast okazuje się coś innego. Jak wynika z danych firmy badawczej GfK, Polska bardzo dobrze wypada na tle UE5 (Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Hiszpania i Włochy). Na przestrzeni ostatnich 5 lat Polacy chętniej niż Francuzi, Brytyjczycy, Hiszpanie czy Włosi kupowali telewizory z ekranami o przekątnej 75” i większe. Pod tym względem w niewielkim stopniu wyprzedzali nas tylko Niemcy.
Jeśli chodzi o specyfikę, strukturę i preferencje to rynek polski i niemiecki są do siebie bardzo podobne. Znaczących różnic między nimi nie widać w odniesieniu do adaptacji telewizorów w wyższych rozdzielczościach niż HD. Zaledwie w ciągu 3 lat od wprowadzenia rozdzielczości 4K standard ten zdominował rynki z ponad 60 proc. udziałem. Obecnie jest to już blisko 100 proc. Duże podobieństwa widać także w poszczególnych segmentach związanych z rozmiarami ekranów. I tak na przykład w 2022 roku udział ekranów 55” w Polsce wnosił 24 proc., a w Niemczech 25 proc., a dla modeli 65” było to odpowiednio 14 proc. i 15 proc. Zarówno w kraju, jak i w Europie nieprzerwanie od 2018 roku rośnie segment ekranów 80”+, ale w Polsce dynamika tego wzrostu jest wyższa.
Szukając naprawdę dużych telewizorów na rynku królują przede wszystkim modele Samsunga. Koreański potentat praktycznie zdominował nasz rynek jeżeli chodzi o ekrany z największą przekątną. Aktualnie w sklepach można znaleźć 4 modele 98″. Trzy z nich to produkty właśnie koreańskiej marki. I wszystkie cztery są znacząco tańsze od wspomnianego, pierwszego 85″ calowego telewizora 4K sprzedanego w Polsce w 2013 roku.