Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple Watch odzyska pomiar pulsu w USA dopiero w 2028 roku?

Apple Watch odzyska pomiar pulsu w USA dopiero w 2028 roku?

0
Dodane: 9 miesięcy temu
fot. Dominik Łada

Wczoraj serwis MacRumors podał informację, która mieszkańców USA może zdecydowanie przyprawić o zawrót głowy. Apple sprzedaje w USA zegarki Apple Watch Series 9 i Apple Watch Ultra 2 bez funkcji monitorowania poziomu natlenienia krwi od połowy stycznia i być może to zmieni się dopiero za 4 lata!

Apple będzie w stanie w przyszłości ponownie wprowadzić pulsoksymetrię w modelach, które jej nie posiadają, za pomocą aktualizacji oprogramowania, ale dopiero po wygraniu złożonej apelacji lub w 2028 roku.

W ramach procesu uzyskiwania zgody na sprzedaż modeli Apple Watch Series 9 i Ultra 2 bez włączonej pulsoksymetrii Apple musiało dostarczyć Masimo kod wyłączający tę funkcję i przetestować urządzenia. Masimo nie chciało, aby Apple miało tak łatwe rozwiązanie, więc połączyło „przeprojektowane” zegarki Apple Watch z iPhonem, który miał wgrany jailbreak ze starszą wersją systemu iOS i udało mu się uruchomić pulsoksymetr. Przyznam, że to wyrafinowane działanie z ich strony. Absurdalne wręcz.

Masimo próbowało argumentować, że aktywacja pulsoksymetrii za pomocą telefonu po jailbreaku oznacza, że Apple nie usunął skutecznie tej funkcji i nie należy zezwalać na import urządzeń do Stanów Zjednoczonych. Masimo próbowało również dowieść, że jailbreakowanie jest „dopuszczalne, powszechne i łatwe”, ale argumenty nie odniosły skutku. Wydział Egzekwowania Nakazu Wykluczenia amerykańskiej służby celnej i granicznej ostatecznie zdecydował, że wyłączenie pulsoksymetrii w Apple Watch Series 9 i Ultra 2 wystarczy, aby uniknąć naruszenia patentów Masimo, umożliwiając oferowanie tych modeli do sprzedaży w sklepach detalicznych Apple na całym świecie.

Patenty, które Apple naruszył, wygasają w sierpniu 2028 roku, co oznacza, że Apple będzie wtedy mogło ponownie włączyć pulsoksymetrię w modelach, których dotyczy problem. Firma Apple złożyła apelację do Komisji Handlu Międzynarodowego Stanów Zjednoczonych, starając się o uchylenie wyroku, więc jeśli odwołanie zostanie uznane za pozytywne, Apple będzie mogło wcześniej ponownie dodać pomiar tlenu we krwi.

Cała ta sprawa jest absurdalna jeszcze z jednego powodu – cierpią na tym użytkownicy, a w skrajnych przypadkach kosztem sporu może być czyjeś życie.

Krzysztof Kołacz

🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻‍♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .