Things 2 – wreszcie zadania bujają w chmurach
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 10/2012
Czas biegnie. Stawiamy sobie coraz większe wymagania, chcemy żeby produkty, z których korzystamy, były coraz lepsze. Niestety, zdarza się, że niektórzy nie potrafili utrzymać tempa nadanego przez konkurencję. Tak działo się w mojej ocenie z programem Things.
Kiedyś aplikacja ta zdobywała serca użytkowników sprzętu Apple. Otrzymywała doskonałe recenzje. Była wyznacznikiem jakości programów typu GTD (menedżerów zadań). Niestety, synchronizacja zadań ograniczona jedynie do sieci Wi-Fi sprawiła, że program zaczynał odstawać od konkurencji. Z wersją drugą programu zmienia się niewiele. Pojawia się jednak ta najważniejsza i długo wypatrywana funkcja – synchronizacja zadań w chmurze.
Pierwsza zmiana to przytoczone już współdzielenie zadań pomiędzy aplikacje Things (w tym wersjami dla iPhone’a i iPad’a). Program nie wykorzystuje tutaj iCloud’a (od Apple), ale własny mechanizm – Things Cloud. Trzeba przyznać, że do prędkości, z jaką następuje synchronizacja, nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Praktycznie natychmiast otrzymujemy aktualną wersję zadań na wszystkich urządzeniach. Długo musieliśmy czekać na to rozwiązanie. Powiem więcej, zbyt długo. Jednak to, co oferuje Things działa doskonale.
Kolejną funkcją, która jest eksponowana w nowej wersji programu to podgląd zaplanowanych zadań, jakie przypadają na dzień dzisiejszy (Daily Review). Jest to bardzo zmyślna i przemyślana opcja. Powiedzmy, że co miesiąc płacimy abonament za telefon konkretnego dnia. Ustalamy powtarzalność tego zadania w sekcji Scheduled. Gdy przyjdzie odpowiednia data, pojawi się ona automatycznie w zadaniach na dziś (Today). Kilka dni pracy z tym rozwiązaniem i przyznaję, że znacznie usprawnia zarządzanie i porządkuje nasz plan działań. Wciąż możemy dodawać zadania skrótem klawiaturowym, które będą zawierać odnośnik do wiadomości e-mail lub tekst, który zaznaczyliśmy. Jest to bardzo szybki i wygodny sposób do wypełniania naszych projektów nowymi poleceniami. Z gąszczu zadań pomogą nam wybrnąć tagi, które możemy do nich przypisywać.
Jedna z najlepszych aplikacji do zarządzania czasem na OS X otrzymała ważną aktualizację. Program Things – wraz z drugą odsłoną – przynosi możliwość synchronizacji zadań w chmurze. W czasach, gdy trudno sobie wyobrazić pracę bez wsparcia urządzeń przenośnych jest to kluczowa funkcja, jaką tego typu aplikację muszą posiadać. Twórcy Things wystawili na dużą próbę nerwów swoich klientów. Rekompensują to jednak darmową aktualizacją z poprzedniej wersji. Program nie otrzymał wielu zmian w stosunku do swojego poprzednika. Można było oczekiwać większych rewolucji w interfejsie użytkownika. Jest to jednak wciąż doskonałe, proste i minimalistyczne podejście do obsługi naszego czasu. Dziś Things 2 – wraz z możliwością płynnego przesyłania zadań na wiele urządzeń mobilnych (iPhone, iPad) – wraca do gry i może skutecznie walczyć o miano najlepszego menedżera zadań dla komputerów Apple.
Komentarze: 1
Zobaczymy co Wunderlist 2 przyniesie.