Mastodon

Zagrajmy w Ósemkę

8
Dodane: 11 lat temu

Na wszystko jest wyznaczony czas. Na pracę, obowiązki. Albo na wypoczynek. Wypoczywać możemy na wiele sposobów. Aktywnie, np. uprawiając jakiś sport lub relaksując się w bezruchu. Możemy również sobie pograć. Pograć na naszym iUrządzeniu. Dziś chciałbym Wam polecić jedną grę – 8 Ball Pool.

8 Ball Pool pochodzi od firmy Miniclip – wydawców tzw. “casualowych” gier, czyli takich, przy których możemy spędzić parę chwil bez zbytnich zobowiązań. Wszystko zaczęło się od portalu internetowego, ale Miniclip postanowił przenieść kilka swoich największych hitów przenieść również na platformy mobilne. Tak jest również w przypadku 8 Ball Pool. Według mnie jest to najlepsza gra w bilarda, jaka kiedykolwiek pojawiła się w komputerowym świecie.

Jak sama nazwa wskazuje, główna rozgrywka skupia się wokół popularnej Ósemki. W skrócie chodzi o to, że gra się w dwie osoby i trzeba wbić swoje bile (pełne lub połówki) do łuz. Jako ostatnią trzeba wbić czarną ósemkę. Osoba, która zrobi to jako pierwsza wygrywa. Chyba, że ósemka wpadnie wcześniej, wtedy osoba, która ją wbiła przegrywa.

Gramy widząc stół bilardowy od góry. Dla ułatwienia strzałów podczas “namierzania” wyświetlana jest linia pomocnicza, która pokazuje, gdzie powędruje nasza biała bila i w jakim kierunku odbije się bila kolorowa. Całość wydaje się dość prosta, ale w rzeczywistości nie musi tak być. Trzeba bowiem przemyśleć, jak dobrze uderzyć bilę, by wbiła kolor, a następnie potoczyła się w kierunku umożliwiającym wbicie kolejnej. Całość dopełnia fakt, że gramy z żywym przeciwnikiem! Daje to niesamowitą frajdę.

Żeby tego jeszcze było mało, grając zdobywamy wirtualne pieniądze. Przydają się one, ponieważ by zagrać w każdą grę musimy wpłacić połowę sumy, która będzie później stanowiła nagrodę dla zwycięzcy. Kwoty są rożne i zaczynają się od 25 kredytów (do wygrania jest więc 50), poprzez 100, 500, aż na 100000 kończąc. Kolejne rozgrywki stają się dostępne wraz ze zwiększeniem naszego poziomu doświadczenia, bowiem w każdej poszczególnej grze zdobywamy punkty doświadczenia (więcej oczywiście za zwycięstwo, ale również trochę za przegraną). Zdobyte pieniądze możemy również wykorzystać w wirtualnym sklepie do zakupu nowych rodzajów kijów. Oczywiście istnieje również możliwość dokupienia wirtualnej monety za prawdziwą. Dodatkowo za realne pieniądze kupimy także specjalne bonusy (jednorazowego użytku w paczce po 5 lub 20) ułatwiające rozgrywkę – np. Lepsze podkręcanie, większa siła czy lepsze namierzanie. Nie są jednak niezbędne. Zapomniałem jeszcze wspomnieć o turniejach. Za stosunkowo niewielką “wejściówkę” możemy wtedy zdobyć pokaźną nagrodę. Oczywiście pod warunkiem, że pokonamy wszystkich przeciwników. Emocje mogą być wtedy bardzo duże. Przykładowo w moim pierwszym turnieju udało mi się dojść do finału, gdzie spotkałem przeciwnika, który miał 27 level (ja miałem 10). Walka była bardzo wyrównana niestety pod koniec okropnie się pomyliłem. Przeciwnikowi została do wbicia tylko czarna ósemka, ale wbijając ją, trafił do łuzy również bilą białą, co oznaczało… jego przegraną.

Wszyscy przeciwnicy są dobierani losowo (aktywnych jest zawsze kilkadziesiąt tysięcy). Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby pograć ze znajomymi. Wystarczy ich zaprosić do gry (jeśli są on-line) i jak przyjmą zaproszenie – cieszyć się wspólną grą.

Ponieważ na oddanie każdego strzału mamy ograniczony czas, nie byłoby mowy o jakimkolwiek czacie między zawodnikami. W związku z tym w grze możemy skorzystać z prostych zwrotów komentujących wydarzenia ma stole, np. Nice Shot, Well Played, Close!, Oops, Unlucky. Chociaż nie da się nimi wyrazić wszystkich emocji, dobrze czasem docenić czyjś kunszt lub samemu być docenionym przez przeciwnika.

Przy webowej wersji 8 Ball Pool spędziłem wiele czasu. Teraz mogę to robić również na moich iUrządzeniach. I jest to świetna rozrywka! Należy jednak uważać, bo potrafi też nieźle wciągnąć.

8 Ball Pool możecie kupić w App Store (za 0,89€) klikając na ten link.

P.S.: Byłbym zapomniał. Mój ID w grze to Maciejs1, więc śmiało mnie zapraszajcie, dodawajcie. Jeśli akurat nie będę w trakcie ważnej rozgrywki, postaram się z Wami pograć. W komentarzach możecie również podać swoje ID (znajdziecie je klikając w grze na swój awatar).

P.P.S: Nie jestem żadnym znawcą bilardu ani nazewnictwa z nim związanego. Za wszystkie popełnione błędy przepraszam, ale jeśli takowe są, to zrobiłem je nieświadomie.

Maciej Skrzypczak

Użytkownik sprzętu z nadgryzionym jabłkiem, grafik komputerowy, Redaktor iMagazine.pl. Mastodon: mcskrzypczak@c.im

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 8