Nuzzel – uroczy jeż-pomocnik dla Twittera
Każdy z nas różnie traktuje swój twitterowy timeline, ale jedno jest pewne – zapewne większość z nas chce się z niego dowiedzieć czegoś ciekawego. Przy braku czasu lub po dłuższej przerwie niezwykle trudno jest nadgonić zaległości i to właśnie tutaj pomaga Nuzzel – uroczy jeż-pomocnik.
Tajemnica aplikacji polega na tym, że serwerowy element Nuzzel przegląda naszego Twittera (i/lub Facebooka) na bieżąco w poszukiwaniu ciekawych newsów i linków, domyślnie sortując je po tym, jak często pojawiły się na naszym timelinie. Po uruchomieniu programu możemy przejrzeć listę tego, co było najpopularniejsze w różnych okresach – od paru godzin do paru dni, przy czym domyślnie jest to jedna doba. Możemy również posortować wyniki chronologicznie, od najnowszych do najstarszych. Można przy okazji wydzielić tylko newsy, które pojawiały się częściej niż na przykład cztery razy.
Ogromnym plusem mogą być odpowiednio skonfigurowane powiadomienia. Przykładowo, jeśli jakiś temat zostanie podany dalej więcej niż pięć razy, to Nuzzel natychmiast nas o tym poinformuje. Ustawienia pozwalają na dokładne sprecyzowanie, jak i kiedy mamy dostawać wiadomości, jest też opcja otrzymywania maila, na przykład podsumowującego ostatnią dobę, wraz z dodatkowymi alertami przy bardzo popularnych newsach. Można również wprowadzić ograniczenie maksymalnej liczby powiadomień na dobę, aby nie zwariować.
Oprócz informacji od osób, które sami śledzimy, możemy również poprosić Nuzzel o analogiczny zestaw danych od znajomych naszych znajomych, których sami nie obserwujemy. Dzięki temu łatwo dotrzeć do dodatkowych informacji, które być może nie zainteresują nas bezpośrednio, ale przy dobrze dobranym timelinie powinny wygenerować kilka interesujących artykułów.
Nuzzel jest dostępny za darmo i jest jednym z niewielu programów, który trafił na mój główny ekran na iPhonie i iPadzie. Swego czasu zaproponowałem twórcom, że zapłacę za aplikację, na przykład przez in-app purchase. Poprosili mnie, żebym po prostu zostawił recenzję w App Store – nie mogło być mniej niż pięć gwiazdek.
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 02/2015