Co mam w torbie?
„Co mam w swojej torbie” to początek serii, w której redakcja iMagazine wyjawia swoje torbowo-torebkowe tajemnice.
Opcja wyjątkowo kobieca, bo zamiast wygodnego i dbającego o postawę plecaka, zawsze wybieram torebkę, najchętniej klasyczną shopperkę. Te ze zdjęć, to skórzane torby z Mango. Kocham ten fason, używam go nałogowo w dwóch kolorach, beżowym i czarnym. Obie torebki udało mi się złapać na wyprzedaży, kosztowały po 34 złote.
O ile z zewnątrz torba wygląda niepozornie, to w środku kryje się prawdziwe babskie centrum dowodzenia. Podstawa to 11″ MacBook Air z 2013 roku oraz ładowarka. Towarzyszy mu powerbank i dwa nieodłączne kabelki: Lightning do ładowania iPhone’a 6 i iPada oraz microUSB ratujący w potrzebie czytnik Kindle 5. Jeżeli akurat nie siedzą w uszach, to w torbie leżą także zwinięte elegancko EarPodsy. Czasem, w zależności od okazji, dorzucam kamerę GoPro Hero 4 Session lub głośnik Bluetooth JBL Clip. Do tego aktualnie czytana książka, kosmetyczki, kajeciki. No i oczywiście mój ukochany Kipling – w tym zestawie parasol i okulary.
Komentarze: 1
I to wszystko? A gdzie jakieś tajemnice? Jakieś niedpowiedzenia? I jeszcze tekst przerwany w połowie jakby zdania … Czekam na ciąg dalszy …