USA – Shot on iPhone 6

Tomasz Szykulski

Dodane: 9 lat temu

Zimowa wycieczka do Stanów Zjednoczonych, którą opisuję w pozostałych artykułach, była świetną okazją do wykonania wielu ciekawych zdjęć. Nic w tym dziwnego – wielkie miasta, niezwykłe parki narodowe i bezkres amerykańskich dróg to doskonałe tematy do utrwalenia. Tak jak w przypadku każdego większego projektu fotograficznego, moim podstawowym narzędziem była profesjonalna lustrzanka. Jednak w wielu sytuacjach starałem się równolegle fotografować telefonem, czyli iPhone’em 6. Nie bez powodu postanowiłem zatytułować ten artykuł nazwą kampanii reklamowej, w której Apple prezentowało wybrane zdjęcia fotografów z całego świata wykonane za pomocą iPhone’a.

Pomimo mojej wielkiej sympatii do większej optyki i nadal niedoścignionej jakości obrazu, od wielu miesięcy twierdzę, że moim ulubionym aparatem jest iPhone. Mam go zawsze w kieszeni – wykonanie zdjęcia zajmuje zaledwie ułamek sekundy, a jego obrobienie i opublikowanie to kwestia najwyżej kilku minut. Wraz z poprawiającą się jakością obrazu, kamery w telefonie systematycznie wypierają z rynku kompaktowe aparaty fotograficzne, a nawet ograniczają liczbę sytuacji, w których konieczne jest wykorzystanie lustrzanki. Należy pamiętać, że większość rynku stanowią laicy i fotoamatorzy, którzy nie potrzebują zaawansowanych funkcji, pełnowymiarowej optyki i perfekcyjnej jakości zdjęć; wolą oni kompaktowe urządzenie, które dzięki jasnemu obiektywowi i dobremu oprogramowaniu w większości sytuacji pozwoli wykonać wysokiej jakości zdjęcia. Takim sprzętem jest w tej chwili iPhone.

Wszystkie zdjęcia w poniższej galerii wykonałem moim iPhone’em 6. Do obróbki wykorzystałem jedynie systemową aplikację Zdjęcia, która dzięki kilku efektownym filtrom i wygodnym suwakom pozwala na całkiem zaawansowaną edycję.