Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Noszę swojego Apple Watch całą dobę

Noszę swojego Apple Watch całą dobę

0
Dodane: 8 lat temu

Swojego Apple Watcha nosiłem przez dokładnie 432 dni, bez żadnej przerwy. Co prawda w międzyczasie wymieniłem model stalowy na stalowy Space Black, ale to odbyło się bez przerwy. Oznacza to, że od 6 maja 2015 do 11 lipca 2016 miałem go na nadgarstku każdego dnia. Niestety, to moje pasmo skończyło się, ze względu na fakt, że oddałem iPhone’a do serwisu, co automatycznie spowodowało, że nie miałem jak nosić Watcha – wróciłem do swojego mechanicznego zegarka i nadal go mam na nadgarstku. Tęsknię za Apple Watchem – za jego powiadomieniami, funkcjami fitnessowymi oraz za tym, jak bardzo upraszcza mi komunikację w rodzinie, ale obiecałem sobie, że nie założę go, dopóki nie kupię rotomatu obsługującego przynajmniej trzy zegarki.

Dwa słowa o rotomatach

Watch Winders

Rotomat (z ang. watch winder) to urządzenie, którego zadaniem jest nakręcanie mechanicznych automatycznych zegarków. Chodzi o to, aby nie gubiły one godziny i jednocześnie, aby nie pozostawały nienakręcone przez dłuższy czas, co negatywnie wpływa na ich mechanizm. Szkoły są w każdym razie dwie. Jedni twierdzą, że zegarki powinny chodzić non-stop, aby wnętrze było prawidłowo nasmarowane, a drudzy, że wystarczy je nosić kilka dni w miesiącu, a jeśli nie są noszone, to jedynie je nakręcać raz w tygodniu, aby nie straciły smarowania. Jak to zwykle bywa, nie wiadomo, kto ma rację…

Swiss Kubik watch winderWracając jednak do samych rotomatów – modeli jest mnóstwo i są to zazwyczaj bardzo drogie urządzenia. Chodzi o to, że każdy zegarek powinien być nakręcany inaczej. Dla przykładu moja Omega Seamaster Planet Ocean 600M 45,5 mm powinna spoczywać na rotomacie, który obraca ją w ciągu doby 720 razy – 360 razy zgodnie ze wskazówkami zegara i 360 razy w przeciwnym kierunku. Ta wartość jest specyficzna dla każdego zegarka na rynku i zazwyczaj podaje ją producent. Tutaj jest .pdf od Omegi na ten temat. Co więcej, mechanizm rotomatu powinien być ekranowany, aby nie namagnesować zegarka. Powinien też być cichy, aby nie przeszkadzał w domu, szczególnie jeśli trzymamy go w sypialni. Niektóre modele, jak chociażby te od Swiss Kubik, są zasilane baterią, która wystarcza na rok – to świetna alternatywa, która uniezależnia nas od gniazdka i likwiduje potrzebę puszczania szpecącego kabla zasilania.

Apple Watch i sen

Gyroscope-heart-rate-and-sleep

Odkąd David Smith wydał aplikację Sleep++ dla watchOS [App Store], która mierzy sen i tętno podczas niego, to oczywiście zegarek nocą musi być na nadgarstku. Właśnie to spowodowało, że zmieniłem swoje przyzwyczajenia – zamiast zostawiać go na całą noc do ładowania, odkładam go na ładowarkę wieczorem przed snem na tyle czasu, ile zejdzie mi w łazience na myciu zębów i prysznicu (średnio około trzydzieści minut), oraz analogicznie rano. Dzięki temu zawsze naładowanie akumulatora zegarka oscyluje w rejonie 80–100%, co pozwala mi bez żadnych problemów przetrwać dzień.


Ten zabieg pozwala mi nie tylko monitorować sen, ale również pracę serca przez niemal całą dobę – w praktyce to jakieś 23 godziny. W połączeniu z wagą Withings Body Cardio (pełna recenzja w sierpniowym iMagazine), myfitnesspal do zliczania spożywanych kalorii oraz krokomierzem w iPhonie ilość informacji, które zbieram o sobie, jest całkiem spora. Pozwala mi to na szybką identyfikację zmian w moim sposobie żywienia i wpływu tego na moje zdrowie oraz wagę. Choć to wszystko brzmi bardzo skomplikowanie, to dzięki Apple Health nie poświęcam więcej niż minutę lub dwie dziennie na analizę danych z dnia poprzedniego.

Polecam taki styl życia, szczególnie jeśli interesuje Was tematyka sportu, którą porusza Norbert Cała.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .