Zmieńcie hasło jeśli macie konto na Yahoo lub Flickr
Kilka dni temu Yahoo ujawniło, że w 2014 roku wykradziono dane dotyczące użytkowników, w tym imiona, nazwiska, hashowane hasła, adresy email oraz pytania bezpieczeństwa i odpowiedzi na nie.
Yahoo twierdzi, że nie dotyczy to danych bankowych ani nie zawiera numerów kart kredytowych – osobiście w to wątpię, ale to tylko moje własne przypuszczenia. W każdym razie prawdopodobnie dotyczy to ~500 milionów kont, czyli wszystkich, włącznie z serwisem Flickr. Jeśli macie tam konto i nawet jeśli z niego nie korzystacie, to gorąco polecam zmianę hasła oraz skasowanie pytań bezpieczeństwa.
Przepis
- Zalogujcie się na swoje konto na Yahoo.com.
- W górym prawym rogu kliknijcie na swój avatar i potem w link pod spodem „Account Info”.
- System prawdopodobnie poprosi Was o podanie numeru telefonu, potrzebnego opcjonalnie dla włączenia podwójnego uwierzytelniania. Nie ufam tej firmie na tyle, że dawać im mój numer, więc ja zawsze ten krok pomijam klikając pod spodem w napis „Skip for now”.
- Następnie należy przejść do zakładki „Account security”.
- Tutaj należy wcisnąć przycisk „Delete security questions” (lub coś podobnego/odpowiedniego).
- Następnie należy zmienić hasło pod przyciskiem „Change password”.
- Dodatkowo można uruchomić podwójne uwierzytelnianie, ale osobiście nie korzystam z tego, bo nie chcę im podawać mojego numeru telefonu – konto i tak używam tylko dla Flickr.
Odkąd Yahoo zostało kupione przez Verizon, to mam jeszcze mniej zaufania do nich. Tracą ogromnie na znaczeniu przez ostatnie lata i tylko Flickr im pozostał. Wobec braku jakichkolwiek informacji na temat tego serwisu, trudno polecić korzystanie z niego – sam się już wycofałem. Nie skasowałem jeszcze swoich zdjęć stamtąd, ale podejrzewam, że to tylko kwestia czasu. Szkoda. Flickr miał potencjał i życzę mu, aby się odbił znowu. Ale w to nie wierzę.
Komentarze: 2
Hmmm… hasło zmieniałem w yahoo kiedy już domniemano, że był wyciek, więc już od dwóch lat mam spokój
Ja też wtedy zmieniłem – historia w 1Password mi o tym przypomniała – ale WatchTower podpowiedział, żebym znowu to zrobił, więc…