
Czelendż 2023 – luty za nami
Luty, drugi miesiąc mojego czelendżu sportowego za mną. Łatwo nie było, ale wreszcie udało się wpaść w pewną rutynę.
Luty, drugi miesiąc mojego czelendżu sportowego za mną. Łatwo nie było, ale wreszcie udało się wpaść w pewną rutynę.
Udało się. Wcześniej nie chciałem się przyznawać, bo nie wiedziałem jak to będzie. Minął właśnie miesiąc i prawie połowa drugiego, zatem mogę założyć, że tendencja jest „rokująca”. Otóż od 1 stycznia z dwoma przyjaciółmi zacząłem sportowy “Czelendż”. Czelendż, który będzie trwać cały rok. Ale po kolei…