Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Dlaczego kupiłem Xbox One S

Dlaczego kupiłem Xbox One S

Paweł Okopień
paweloko
1
Dodane: 8 lat temu

Ostatni raz trochę więcej grałem w 2009 roku, później przesiadłem się na Maca Mini i granie ograniczyłem do drobnych rozgrywek na iPhonie. Nigdy nie byłem jakimś zagorzałym graczem. Od dawna jednak chodziła za mną konsola – wybór padł na Xbox One S. To może dziwić, gdy na rynku króluje PlayStation, które zaraz dostanie świetnego VR.

Nigdy nie byłem graczem, jak już pisałem. W najwcześniejszym okresie dzieciństwa pogrywałem w platformówki na Amidze. Później na pececie wśród gier królowały wyścigi, FIFA, Football Manager, Simsy, Małysz, czyli DSJ, oraz Pokemony na emulatorze. Zawsze bliżej było mi do twórcy, niż do gracza. W wieku dziesięciu lat założyłem swoją pierwszą stronę internetową w jakimś kreatorze na Interii, trzy lata później zacząłem tworzyć w Photoshopie bandy reklamowe do FIFA. Społeczność graczy lubiła popierać wtedy różne tego typu dodatki, w tym cały mode dodający polską FIFĘ – jeden z nich powstał z mojej inicjatywy. Zacząłem też pisać newsy właśnie o tej grze.

Xbox-One-S-by-Andrew-Kim-04-hero

Głód za grą FIFA, wyścigami oraz casualową rozrywką na kinekcie sprawił, że przez lata rozważałem zakup Xbox 360, w 2006 roku pod uwagę brałem też PS3 ze względu na odtwarzacz Blu-Ray. Zbliżał się jednak czas nowej generacji konsol, a ja swojej nie posiadałem. Po pierwszej prezentacji Xbox One byłem zdecydowany na tę konsolę. Podobała mi się wizja Microsoftu. Niestety Microsoft posłuchał graczy i z multimedialnego kombajnu, w którym dużą rolę odgrywa Kinect, stał się typową konsolą, której targetem zdecydowanie nie jestem.

Xbox-One-S-by-Andrew-Kim-09-hero

Jednak Xbox One S to zmienia dzięki mniejszym rozmiarom, stosunkowo dobrej cenie za podstawową wersję 500 GB oraz umiejscowieniu w środku odtwarzacza UltraHD Blu-ray. Można powiedzieć, że kupiłem odtwarzacz UltraHD Blu-ray z konsolą gratis. Za Xbox One S z dodatkowym kontrolerem, grą FIFA 16, grą Forza Horizon 2 w x-kom.pl zapłaciłem 1750 złotych. Samsung UBD-K8500 kosztuje w Polsce 1999 złotych, mimo że w niemieckim Amazonie jest on dostępny za 350 euro, a w USA bez podatków kosztuje 309 dolarów. Za drugi dostępny na rynku odtwarzacz Panasonic DMP-UB900 zapłacić musimy minimum 2999 złotych. Cena Xbox One S jest przy tym atrakcją, a przy moim testowaniu telewizorów posiadanie takiego odtwarzacza jest po prostu przydatne.

Jednocześnie przy tej decyzji zakupowej postanowiłem też zaufać Microsoftowi i mam nadzieję, że tym razem firma mnie nie zawiedzie. Otóż obecnie Xbox One S nie oferuje bitstreamingu audio w wysokiej jakości, przede wszystkim technologii dźwięku obiektowego Dolby Atmos i DTS:X. Według zapewnień jednego z przedstawicieli firma nad tym pracuje. Pozostaje jednak pytanie: kiedy. Bez tego niestety Xbox One S nie jest kompletnym odtwarzaczem multimedialnym. Jako że sam nowy zestaw audio mam zamiar zakupić dopiero na wiosnę, postanowiłem dać firmie szansę do tego czasu. Obym tego nie żałował.

Xbox-One-S-by-Andrew-Kim-01-hero

Sam jestem ciekaw, jak będzie wyglądała moja przygoda z konsolą, czy zdecyduję się na granie także w inne tytuły, czy jeszcze jara mnie gra w FIFA i jak ogólnie ma się Xbox One S do Apple TV i pozostałych set-top-boksów. Zwłaszcza że „goła” konsola Xbox One S jest raptem 200 złotych droższa od Apple TV 4 o pojemności 64 GB. Zapewne będę dawał znać o tym w przyszłości.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 1