Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Z komentarzem #3

Z komentarzem #3

2
Dodane: 7 lat temu

Google Pixel Review: Assessing the New Smartphone →

Brian X. Chen:

This holiday season, all Google’s new phone has to do to compete with those from Samsung, the world’s largest handset maker, is not burst into flames. That’s what recently happened to a bunch of Samsung Galaxy Note 7s, the higher-end smartphones that use Google’s Android software. The Note 7s have since been recalled and Samsung has shut down the product entirely.

The absence of a major competing Android device works out especially well for Google because the Pixel is, relatively speaking, mediocre. It is slower than Apple’s iPhone 7 and the Galaxy S7, Samsung’s smaller flagship phone. Photos shot with Pixel’s camera don’t look as good as the iPhone’s. And Google’s built-in artificially intelligent virtual assistant, called Assistant, is still fairly dumb.

But hey, the Pixel probably won’t burn down your garage or injure a child. So if you prefer Android and are already hooked on Google’s suite of internet-powered software, including its maps, photos, email and document-editing apps, then you probably won’t regret buying the Pixel.

W ostatnim tygodniu pojawiło się mnóstwo recenzji Pixela – nowego flagowca na rynku smartfonowym. Przeczytałem prawdopodobnie wszystkie na jego temat i powyższa, opublikowana na łamach The New York Times, jest prawdopodobnie jedną z niewielu znaczących, która jest tak negatywna. Brian oczywiście nie mógł powstrzymać się przed przytykami skierowanymi w stronę Samsunga – nie dziwi mnie to, po tym, jak opieszale reagowali na trudną dla nich sytuację – ale zaskoczyła mnie jego opinia o aparacie sprzeczna z opiniami innych recenzentów.

Like pretty much every handset maker, Google proclaims Pixel’s camera to be the best on the market. Its rear camera has a 12.3-megapixel sensor, similar to the iPhone 7’s 12-megapixel sensor. So I took photos with the Pixel and compared them with shots taken with the iPhone 7 and Samsung’s Galaxy S7.

All the cameras took clear, visually appealing photographs with rich details, but there were major differences in color, even without any filters applied. The photos taken with the Pixel looked colder — they appeared to exaggerate cyans and magentas. The ones taken with the iPhone looked more vivid, though they appeared to slightly bump up yellows to make photos look warmer. The color in pictures taken with the Samsung phone looked oversaturated and unnatural.

Ślepe testy są ciekawe i często dają zaskakujące wyniki. W tym konkretnym wygrał iPhone, ale muszę powiedzieć, że akurat wybór zdjęcia był słaby – spodziewałem się raczej jakiegoś widoczku.

Niezależnie od tego, Pixel to obecnie jedyna interesująca propozycja na rynku Androida, poza Nexusem 5X, który stanowi świetną opcję dla osób szukających taniego smartfona z czystym systemem, bez śmieci od producenta.


Tesla’s new Autopilot will run in ‘shadow mode’ to prove that it’s safer than human driving →

Jordan Golson:

But, before Teslas can start driving autonomously, the company needs to collect a lot of data to prove to customers (and regulators) that the technology is safe and reliable. So, the car will run Autopilot in “shadow mode” in order for Tesla to gather statistical data to show false positives and false negatives of the software. In shadow mode, the car isn’t taking any action, but it registers when it would have taken action. Then, if the Tesla is in an accident, the company can see if the autonomous mode would have avoided the accident (or the other way around, with the self-driving system potentially causing an accident).

To bardzo ciekawa i naturalna decyzja w rozwoju systemów autonomicznych samochodów. Mam wrażenie, że obecnie jedynie Tesla prawdziwie rozumie problem, przed jakim stoi i tylko ta marka rozwijają się w wystarczająco szybkim tempie, aby to rozwiązanie miało szansę zaistnieć w „normalnych” samochodach – pomijam tutaj oczywiście Google’a oraz firmy, które nie produkują własnych samochodów. Całość żywo przypomina mi wprowadzenie na rynek iPhone’a, który był pierwszym komputerem opakowanym w telefon, podczas gdy cała reszta konkurencji była telefonami z dodanymi niektórymi funkcjami komputerów. Jak się okazało, to ogromna różnica. Obecnie Tesla jako jedyna na rynku uaktualnia swoje samochody na bieżąco o informacje na temat tras, którymi przejechały inne Tesle. Oznacza to, że jeśli Wasz sąsiad pokonał trasę z Warszawy do Malborka, to Twoja Tesla już ją zna – wie, gdzie są zakręty i wzniesienia, czy ma wymalowane pasy oraz, być może, jaki jest stan nawierzchni. Mercedes, na prezentacji E-klasy z podobnym systemem, na pytanie dziennikarza odpowiedział, że kierowca dostanie aktualizację tylko jak przyjedzie na serwis do ASO lub jeśli kupi nowy samochód. To prawdopodobnie też oznacza, że ich system nie transmituje danych do siedziby na bieżąco, czyli nie otrzymują zbyt wiele informacji, które pozwoliłyby im przyspieszyć rozwój własnego systemu.

Wracając jeszcze do Tesli – to niesamowite, że klient u nich wydaje pieniądze, płaci sporą marżę za tę technologię, aby mieć ją jako pierwszy, a to producent czerpie największe zyski, otrzymując ogromną ilość informacji oraz pieniędzy, które idą między innymi na rozwój Modelu 3. Pozostaje pytanie, czy Tesla zacznie zarabiać, zanim zbankrutuje – nadal są na sporym minusie.


Samsung owners furious as company resists paying up for Note 7 fire damage →

Olivia Solon:

However, at least three owners have come forward to say they are not happy with how they’ve been treated by Samsung, while a crisis management expert describes the company as “seriously underprepared” (…)

The fire damaged the nightstand, said Barwick, and sprayed chemicals “all over our bed, mattress, curtains and carpet” as well as some pieces of hardwood flooring. Barwick estimates that it would cost about $9,000 to replace the damaged items.

But Samsung isn’t playing ball.

Barwick claims he called the company 45 minutes after the fire started and Samsung said they’d call back within 24 hours. When they failed to do so, Barwick called them again and emailed pictures of the damaged phones. “They said they’d call us back. They never did.”

To skandaliczne zachowanie Samsunga. Być może trzymają się przepisów prawa, jeśli chodzi o zwrot pieniędzy za mienie klientów utracone przez pożary wywołane ich smartfonami, ale na tym etapie powinni dbać o swoją markę. Odmawiając wypłaty odszkodowania za spalone domy, garaże czy samochody, pokazują, że klient ich, przepraszam z góry, gówno obchodzi. Dlaczego mamy więc im zaufać w przyszłości? Nie mamy żadnej gwarancji, że zareagują prawidłowo w przypadku kolejnego incydentu. Moje zaufanie utracili, prawdopodobnie bezpowrotnie, na przynajmniej dekadę. Mam obecnie jeden ich produkt w swoim posiadaniu – przenośne Mi-Fi, z którego korzystam od święta – i o ile kiedyś rozważałem kupno ich telewizorów lub sprzętów AGD, to dzisiaj już wiem, że tego nie zrobię. Tym bardziej, że nie tylko ich Note 7 wybucha – na pralki też trzeba uważać.


NVIDIA Technology Powers New Home Gaming System, Nintendo Switch →

Ashish Karandikar:

Nintendo Switch is powered by the performance of the custom Tegra processor. The high-efficiency scalable processor includes an NVIDIA GPU based on the same architecture as the world’s top-performing GeForce gaming graphics cards.

NVIDIA zdradziła kilka szczegółów na temat tego, co napędza nową konsolę Nintendo – model Switch, z ciekawie rozwiązanymi kontrolerami – ale niestety, nadal nie wiemy wszystkiego. Wygląda na to, że wydajność będzie wystarczająco dobra, aby pograć w ambitniejsze tytuły, ale jednocześnie konstrukcja samej konsoli przypomina mi PlayStation Vita – daleko jej w wyrafinowaniu do iPada. Ten drugi też może być bardziej wydajny, szczególnie jak pojawi się model wyposażony w A10 lub A10X z odpowiednio szybkim GPU. O ile Switch bardzo mi zaimponował, to zadałem sobie pytanie, czy chciałbym ze sobą nosić jeszcze jedno urządzenie, które przypomina mojego iPada. Odpowiedź oczywiście brzmi „nie”, więc skoro konsola leżałaby przede wszystkim w domu, podłączona przez docka do telewizora, to równie dobrze mogę mieć PS4 lub Xboxa. Przekonałbym się prawdopodobnie, gdyby Ubisoft wydało całą serię Assassin’s Creed na Switcha – wtedy mógłbym się „przeswitchować”.


Debate over: IBM confirms that Macs are $535 less expensive than PCs →

Jeni Asaba:

IBM found that not only do PCs drive twice the amount of support calls, they’re also three times more expensive. That’s right, depending on the model, IBM is saving anywhere from $273 – $543 per Mac compared to a PC, over a four-year lifespan. “And this reflects the best pricing we’ve ever gotten from Microsoft,” Previn said. Multiply that number by the 100,000+ Macs IBM expects to have deployed by the end of the year, and we’re talking some serious savings.

Od paru lat obserwuję, jak wygląda IT w korporacji, o której nie mogę publicznie mówić i z ogromnym zaskoczeniem obserwuję jej decyzje. Od strony informatycznej jest tragedia, pomimo że to bardzo nowoczesna firma – korzystają z rozwiązań sięgających pięciu-siedmiu lat wstecz. Zawsze też korzystali z marki IBM Thinkpad, która potem przeszła pod Lenovo i zawsze patrzę z przerażeniem – niby mają SSD, a bootują się od trzech do pięciu minut po świeżej instalacji. Akumulator w nich wytrzymuje półtorej godziny pracy bez ładowarki. Dramat.


Photolemur Uses A.I. to Auto-Enhance Any Photo with Zero Input →

Michael Zhang:

Photolemur is a new photo-editing program that claims to be “the world’s first fully automated photo enhancement solution.” It uses artificial intelligence to auto-enhance any photo with minimal human involvement.

“Photolemur’s mission is to bridge the gap between what our eyes see and what our cameras record,” says CMO Nazar Begen. “Photolemur doesn’t alter the reality of your photos, but makes them more beautiful and natural. Just like what you saw when you took the photos. Plus it doesn’t require learning or even heavy involvement. It does everything for you.”

Jeśli ekipa z tego startupu stworzy system sztucznej inteligencji, która będzie rozpoznawała też moje preferencje i potrafiła przetworzyć pliki RAW tak, żeby wyglądały, jakbym je sam obrobił, to będzie to pierwsza rewolucja w świecie edycji zdjęć zapisanych w formacie RAW od chwili pojawienia się na rynku Lightrooma. Zapisałem się do bety – obecnie jest tylko na macOS – i czekam na odpowiedź z ich strony.


Sweden Bans Flying Camera Drones in Public Places →

Michael Zhang:

In a huge blow to the aerial photography and camera drone industry in Sweden, the country’s highest court has ruled that it is illegal to fly camera drones in public places because they qualify as surveillance cameras.

Ograniczenia związane z dronami są coraz bardziej absurdalne, zależnie od kraju, na który spojrzymy. Większość spowodowana jest strachem przed kolizją z samolotem pasażerskim, co mogłoby doprowadzić do katastrofy – te rozumiem i akceptuję. Co prawda, pojawiły się pierwsze testy sprawdzające, jaka jest szansa na kolizję powietrzną drona i samolotu. Wynika z nich, że szansa na katastrofę jest niezwykle mała, ale jest. Nigdy jednak nie spodziewałem się, że jakiś kraj ograniczy latanie dronami ze względu na to, że potrafią nagrywać filmy lub robić zdjęcia. Teoretycznie powinni więc również zabronić używania smartfonów, bo te przecież też mają kamery…


Apple Adds ARM Support to macOS Sierra Kernel →

iClarified:

In the Kernel release notes for macOS 10.12, Apple indicates that a new ARM HURRICANE chip family is now supported by the kernel. This is likely a custom ARM chip from Apple as the A7 was dubbed Cyclone, the A8 was Typhoon, and the A9 was Twister. It may even be the A10 Fusion processor found in the iPhone 7.

The site notes that Apple may have already been taking steps to prepare for a laptop with an ARM processor.

Jestem przekonany, że Apple ma działający komputer, napędzany ich własnym procesorem od dawna, prawdopodobnie również działający pod kontrolą macOS. Obstawiałbym, że mają też laptopa z iOS-em. Pytanie jednak brzmi, czy i kiedy jeden z nich trafi na rynek. Osobiście podejrzewam, że prędzej zobaczymy macOS na ARM-ie niż iOS-a na laptopie. Świetnie demonstruje to obecny MacBook 12″, dla którego iPad Pro 12,9″ jest więcej niż konkurencją – mają bardzo zbliżoną wydajność w wielu kwestiach – a mówimy przecież o SoC pokazanym ponad rok temu. A10 w międzyczasie mocno przyspieszył. Ponadto, konstrukcja Apple jest znacznie oszczędniejsza od Intelowej i jestem w stanie się założyć, że seria Ax stanie się szybsza wcześniej niż procesory Intela staną się oszczędne pod względem poboru prądu.


The New York Times is buying The Wirecutter for more than $30 million →

Peter Kafka:

The New York Times is buying The Wirecutter, a five-year-old online consumer guide.

The Times will pay more than $30 million, including retention bonuses and other payouts, for the startup, according to people familiar with the transaction.

Brian Lam, a former editor at Gawker Media’s Gizmodo, founded The Wirecutter in 2011, and has self-funded the company’s growth.

Trzydzieści milionów dolarów nie jest oszałamiającą kwotą, tym bardziej jeśli porównamy ją do podobnych przejęć, ale podejrzewam, że to spełnienie marzeń Briana Lama – w pięć lat stworzył coś wyjątkowego i należą mu się za to oklaski.


Apple, Samsung, and Good Design—Inside and Out →

Om Malik:

When I asked John Maeda, the former president of the Rhode Island School of Design, why, then, people have turned on the design of the iPhone 7, he pointed out that perhaps these critics “seem to believe that there’s some as yet unimaginable transcendence that can happen in a small, palm-shaped, rectangular device.” Maeda said that he spent time with designers at Sony and felt their frustration designing a television set “because all you can really do is design the rectangle that the TV sits within. . . . Everything else around that screen really doesn’t matter.” The same problem holds for the iPhone. All that matters is the screen—its size, brightness, and resolution. “Now that we have all those dimensions sated, it’s basically the challenge of designing a TV set all over again,” he added.

John Maeda świetnie ujął problem producentów tabletów, smartfonów i telewizorów. Klient oczekuje rewolucji każdego roku, a tymczasem naprawdę niewiele można zmienić w wyglądzie tych urządzeń – są prostokątne i muszą spełniać pewne założenia. Oczywiście można zmieniać delikatnie drobne funkcje, ale jak spojrzeć na rynek bardziej ogólnie, to każdy smartfon wygląda tak samo. Podobnie jest zresztą z samochodami, jeśli pominiemy ich zewnętrzny design – każdy ma silnik, kierownicę i zazwyczaj cztery koła, a różnią się szczegółami. Ważny jest oczywiście w takiej sytuacji system operacyjny oraz oprogramowanie, bo to ono wyróżnia produkt na tle konkurencji. Na obecnym etapie Apple prawdopodobnie skupi się przede wszystkim na sukcesywnym doskonaleniu zewnętrznego wyglądu iPhone’a, zamiast na drastycznych zmianach, trochę tak, jak rozwija się Porsche 911 na przestrzeni dekad. W przypadku tego ostatniego mówi się często, że firma tak długo pracuje nad samochodem, którego silnik zawieszony jest za tylną osią (czyt. w niewłaściwym miejscu), że doprowadziło ten układ do perfekcji. Z drugiej strony, mogli po prostu od razu umieścić silnik centralnie…

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 2

Cena za Nexusa 5x jest śmieszna, a telefon chodzi bardzo dobrze (dziewczyna posiada – sama zdecydowała ;)), szczególnie po aktualizacji do 7.0.

Pixel tani nie jest, a przynajmniej, jeszcze tani nie jest.

Odnośnie aparatu, to chyba jednak telefon ma naprawdę dobry aparat.

Inna sprawa, ze Pixel byłby świetnym Nexusem. iPhone ma po prostu więcej do zaoferowania za swoją cenę.