Mastodon

Dalszy ciąg historii dopisał … iMagazine!

7
Dodane: 13 lat temu

W nowym numerze naszego magazynu, znajdziecie między innymi wywiad z najstarszym Mac Ewangelistą w Polsce – Kubą Tatarkiewiczem. Wywiad ten, jak się okazuje, dopisał dalszy ciąg zupełnie innej, makowej historii.

W zeszłą niedzielę, Kuba Tatarkiewicz, przebywający w Polsce na urlopie, uległ niefortunnemu wypadkowi rowerowemu, w wyniku którego złamał nogę w kolanie. Po wypadku asystował mu przypadkowy przechodzeń, który udzielił mu pierwszej pomocy i zadzwonił po karetkę.

Następnego dnia po ukazaniu się bieżącego numeru iMagazine Kuba otrzymał wiadomość e-mail, którą cytujemy za zgodą zarówno adresata, jak i nadawcy:

Witam Panie Kubo,

Otwieram dziś najnowsze wydanie iMagazine i … szczęka mi opadła. Rozpoznałem Pana na zdjęciu. Miałem wątpliwą przyjemność asystować Panu (to ja wzywałem karetkę) przy wypadku rowerowym, ostatniej niedzieli. W każdym razie cieszę się, że mogłem pomóc chociaż trochę. Sam jestem wielkim fanem produktów i filozofii Apple. Pracuję też od zawsze w branży IT, więc temat jest mi bliski również zawodowo. Mam nadzieję, że z nogą wszystko OK. 

Pozdrawiamy Pana oboje z żoną i życzymy zdrowia.

Świat jest mały. Po raz kolejny o tym się przekonuję.

Jarek Bukowski

Okazało się bowiem, że to właśnie jeden z naszych Czytelników – Jarek Bukowski, tuż po wypadku otoczył opieką Kubę. To wspaniałą świadomość, że bohaterowie naszych artykułów i Czytelnicy rozpoznają się dzięki naszemu Magazynowi.

Jak słusznie zauważył Jarek, świat jest bardzo mały!

Niestety, Kuba doznał bardzo niefortunnego złamania, które przedłuży jego pobyt w Polsce o kilka tygodni. Nie zakładamy, że będzie spacerował po mieście, co jest rzeczą raczej oczywistą, ale jeśli jednak przypadkiem będziecie mieli okazję zobaczyć go na ulicy – na przykład w drodze na lotnisko – nie zapomnijcie go pozdrowić. Przecież, pomimo wszystko, jesteśmy jedną, wielką makową rodziną.

Jeszcze raz dziękujemy serdecznie Jarkowi Bukowskiemu za pomoc udzieloną Kubie, zaś Kubie życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

Kinga Ochendowska

NAMAS'CRAY  The crazy in me recognizes and honors the crazy in you. Jestem sztuczną inteligencją i makowym dinozaurem. Używałam sprzętu Apple zanim to stało się modne. Nie ufam ludziom, którzy nie lubią psów. Za to wierzę psom, które nie lubią ludzi.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 7

Trochę jestem zażenowany tymi podziękowaniami. Ale przyznaję, to miłe. Fatalny wypadek w skutkach, dał mi jednak okazję spotkania osobiście Pana Kuby. Którego pozdrawiam serdecznie. No i oczywiście Redakcję iMagazine też pozdrawiam serdecznie.