Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Geekbench i mój nowy-stary Macbook Pro 13″

Geekbench i mój nowy-stary Macbook Pro 13″

24
Dodane: 13 lat temu

Skoro dziś niektórzy blogerzy chwalą się swoją “przesiadką”, to ja też poczułem się wywołany do tablicy.

Od dwóch tygodni część z Was mogła śledzić na Twitterze i w “Nadgryzionych”, moje potyczki z przesiadką z mojego ukochanego “Woza”, czyli starego Macbooka Pro 17″ z procesorem C2D 2,8GHz, na zdecydowanie mniejszą jednostkę – Macbooka Pro 13″ i7 2,7GHz.

Przesiadka została niejako wymuszona na mnie przez pewne niedopatrzenie – nie sprawdziłem zmieniając mój monitor Apple Cinema Display LED 24″ na nowy Apple Thunderbolt Display 27″, że nie działa on ze starymi komputerami ze złączem MiniDisplay Port.

Przesiadka została niejako wymuszona na mnie przez pewne niedopatrzenie – nie sprawdziłem zmieniając mój monitor Apple Cinema Display LED 24″ na nowy Apple Thunderbolt Display 27″, że nie działa on ze starymi komputerami ze złączem MiniDisplay Port. Zostałem z przysłowiową ręką w nocniku, bo albo musiałem zmienić komputer albo monitor. Monitora już nie chciałem ponownie zmieniać, a komputer albo mogłem kupić nowy, albo mogłem wymienić się z moja żoną na nowszy ze złączem Thunderbolt. Ze względów ekonomicznych stanęło na tym drugim rozwiązaniu.

Zdecydowałem się dodatkowo podrasować swój “nowy” komputer i wymienić w nim dysk na SSD oraz dołożyć pamięć. Zacznę od pamięci. Okazuje się, że choć Apple oficjalnie nawet przy najnowszych Macbookach Pro podaje, że maksymalnie można zainstalować w nich 8GB RAM, to spokojnie komputer pracuje na 16GB. To pierwsza ciekawostka. Także jeśli macie komputery z 2011 i nowsze, to spokojnie możecie wstawiać do nich większe kości niż oficjalnie jest napisane. RAMu nigdy nie jest za mało, jak to mawiał mój kolega. Miał w tym wiele racji. Dodanie RAMu powoduje, że komputer od razu łapie oddech. Komplet pamięci dedykowanej dla Macbooków Pro z 2011 roku – 204-pin PC-10600 (1333 MHz) DDR3 SO-DIMM – to koszt rzędu 500-700PLN. Zależy jakiego producenta wybierzecie. Każdy ma swoich zwolenników i przeciwników – musicie poczytać w necie i sami się zdecydować. Ja wybrałem Kingstona, z którym nigdy nie miałem problemów. Jest on droższy ale ja mu ufam. Ostatnio pisaliśmy o polskich kościach od Wilk Elektronik – to też może być alternatywa.

Okazuje się, że choć Apple oficjalnie nawet przy najnowszych Macbookach Pro podaje, że maksymalnie można zainstalować w nich 8GB RAM, to spokojnie komputer pracuje na 16GB.

Drugim, ale chyba jeszcze ważniejszym elementem wymienionym przeze mnie był dysk. Zdecydowałem się oczywiście na dysk SSD. To w tej chwili jedyny słuszny wybór. Jeśli chcecie szybkości, to tylko dyski flashowe dają takie możliwości. Dodatkowo nie mamy silniczka, przez co nasz komputer pożera mniej baterii, a dane są bezpieczniejsze bo nie są narażone na uszkodzenia mechaniczne. O zmianie dysku na SSD pisaliśmy już dwukrotnie w iMagazine – ja jak przesiadałem się na SSD w “Wozie”Wojtek Pietrusiewicz w iMaku. Tym razem podobnie jak poprzednio wybrałem dysk Kingstona – z serii HyperX. Są to w tej chwili jedne z najszybszych dysków dostępnych na rynku, co więcej Macbooki Pro z 2011 roku wykorzystują ich wyższą prędkość. Zmiana dysku na SSD to już większy wydatek, zależny oczywiście od pojemności dysku jaki wybierzemy. Dyski mniejsze <120GB osiągają już całkiem przyzwoite ceny poniżej 500PLN. Dyski około 240-256GB (pojemność zależna od kontrolera wykorzystanego w dysku) to wydatek około 1000PLN.

Ale wracając do mojej przesiadki. Po wymianie podzespołów postanowiłem zmierzyć w oprogramowaniu Geekbench jak wyglądają moje wyniki.

Osiągnąłem wynik 7495 punktów. Jest to o niecałe 300 punktów lepiej niż gdy w komputerze było 4GB RAM i dysk HDD 5400rpm.

300 punktów to wg testu Geekbench raptem tylko jakieś 4%, ale wzrost w prędkości i komforcie pracy jest niesamowity. Wniosek – nie wierzcie ślepo testom.

Jeśli nie potrzebujecie najnowszego sprzętu, a zależy Wam tylko na zwiększeniu prędkości, to polecam wymianę tych dwóch elementów – RAM i dysku na SSD. Od razu poczujecie jakbyście mieli nowy komputer. Ale pamiętajcie – jest to bardzo złudne wrażenie, bo szybko przechodzicie do porządku dziennego z “nowym” komputerem i przestajecie dostrzegać tego przyspieszenia…

Na koniec chciałem podziękować firmie Kingston Polska za pomoc w “operacji”.

Dominik Łada

MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 24

No jest teraz czym powalczyć. Przygotowuję się na 10.8 i przede wszystkim mirroring na AppleTV – w takiej konfiguracji powinno śmigać;-)

Jedna rzecz mi nie pasuje w MBP13″ – to jego rozdzielczość. Po przesiadce z 17″ rozdzielczość w 13″Pro jest TRAGICZNA. Sytuację ratuje zewnętrzny monitor. Co zrobić…

Dziś znudzony, jadąc długą trasą, wpadłem na szalony pomysł. Co by było gdyby Apple zrezygnowało z wszystkich linii Laptopów i pozostawiło tylko jedną – tak jak iPhone linię MacBook Pro z Retiną.

Wiem że tak nie będzie, ale to by było ciekawe zagranie i spowodowało by niezłe zamieszanie na rynku laptopów. Bo tak na prawdę taki MacBook 13 cali, prawie niczym nie różnił by się od Air, też cienki, też SSD, też wlutowany ram, też lekki :)

Przepraszam że nie na temat ;-)

Ale to jest wielce prawdopodobny scenariusz. Może nie w tym momencie, ale w przyszłości wierzę, że tak może się stać.

Podejrzewam tylko, że może sytuacja pójść w kierunku ujednolicenia w ramach rozmiarów matryc. Zatem zniknie Macbook Pro 13″ a będzie Air z Retiną.

Wtedy, ceny spadły by do poziomu 8000zł w podstawowej wersji, i mógłbym sobie na niego pozwolić. W tym momencie nie puści mnie bariera psychologiczna ;-) mieć a nie mieć 12tys zł to razem 24tys zł, jak to mówi Wojtek ;-)… Troche za dużo.

Przy okazji mam pytanie. Chcę kupić mojego pierwszego MBP w życiu i przy okazji dokonać w nim pewnych zmian. MBP kupowałbym od sprzedawcy nieoficjalnego (sprzęt nowy, f.vat. pudełko, itp.):
1/ czy w cortland/ispot/itp mogę dokonać rozszerzenia ram ?
2/ czy w cortland/itp mogę również dokonać operacji wywalenia superdrive i dorzucenia drugiego hdd w to miejsce ?
3/ czy punkty 1 lub 2 będą związane z utraceniem gwarancji ?
4/ czy któryś z punktów 1 lub 2 można bez większego problemu dokonać samemu ? (i jak to wtedy jest z gwarancją)

Pytania mogą być lamerskie ale od Apple mam tylko urządzenia mobilne, a z kompami różnie bywa u różnych producentów. U Apple jest wiele rzeczy inaczej niż u “innych” ;)

1. tak, ale możesz to też sam zrobić, jest to bardzo proste
2. też możesz, ale pewnie to już będzie wiązało się ze stratą gwarancji

to dopytam sięjuż w cortland czy przy wywaleniu superdrive stracę gwarancje.
dzięki !

iSource twierdził wtedy, że nie straci się jej jeśli to oni zrobią. Pamiętaj że mam ORO. :-p

Dokładnie tak jak pisze @Moridin:disqus – nie każde kości pasują. Maki są dosyć wybredne, znam to z autopsji

Instalowałem już różne pamięci, nie patrząc specjalnie jakie. Może nigdy powyżej 8G, ale za to o wyższym taktowaniu. Np. zamiast 1066 wsadziłem 1333 i działały na 1333MHz… Nie miałem jeszcze w rękach kości, które by nie zadziałały poza Goodramami…

Dokładnie. Ważne żeby miał 1033MHz i CL7. Ja za Corsair 8GB do MacBooka dałem 170 zł (dedykowane były po 200 zł, ale nie było na stanie). Za 16GB do iMaca dałem 340 zł. Śmiga jak rakieta.

Moderatorzy na danej stronie mają taki znaczek.
Byłeś przez chwilę bogiem,ale nie skorzystałeś z tego ;)

Rewelacyjny temat bo właśnie jestem w trakcie delikatnego podkręcania mojego maca. Mam dwa pytania do ekspertów:
1. Kiedyś znalazłem rewelacyjną stroną na której wpisyawło się model Mac Booka i wyskakiwały konkretne parametry jakie kości RAM obsługuje nasz komputer. Zna ktoś tą (albo podobną stronę) skąd mogę wziąć takie infromacje?
2. Skoro oficjalne informacje mowia o rozszerzniu do 4 czy tam 8GB a śmiało do Twojego Maca weszło 16 GB, ską∂ ja mam wiedzieć ile wejdzie do mojego? Czy można to jakoś obliczyć, sprawdzić, wyczytać?

nie znam takiej strony. Możesz pobrać sobie z Mac App Store darmowy program MacTracke i w nim masz informację o wszystkich makach jakie kiedykolwiek były wyprodukowane.