Folia 3D firmy 3mk – inna niż wszystkie
Praktycznie od zawsze byłam przeciwniczką oklejania telefonu folią. Niestety, teraz gdy w oczekiwaniu na 6S Plus używam pożyczonego od mojego taty iPhone’a 6, pod groźbą chłosty musiałam odpowiednio zabezpieczyć również ekran. Nakleiłam bardzo dobrą jakościowo szklaną folię polskiej firmy 3mk. Chroniła ekran super, jednak nie wyglądała dobrze. iPhone 6 (podobnie jak najnowszy model 6S i ich odpowiedniki z Plusem) ma zaokrąglone krawędzie ekranu i folia ich nie pokrywała. Pojawiła się nieestetyczna przerwa.
Niedawno przypadkowo usłyszałam o folii 3D, również firmy 3mk. Na zdjęciach umieszczonych na stronie producenta wygląda rewelacyjnie. A właściwie w ogóle nie wygląda, bo jej nie widać. A jak jest naprawdę?
Przy okazji ostatniego pobytu w Warszawie odwiedziłam punkt firmy 3mk, bo na razie tylko w punkach można ją zamontować. Dopiero na dniach ma się pojawić wersja tej folii do samodzielnego montażu. Dwie przemiłe panie, Pamela i Basia, bardzo sprawnie uporały się z montażem folii na przód oraz na tył (postanowiłam kompleksowo zabezpieczyć telefon taty). I rzeczywiście – zakładanie tej folii wymaga pewnej wprawy i precyzji. Nie każdy sam sobie z tym poradzi, lepiej więc zdać się na profesjonalistów.
Ogólne wrażenia są bardzo pozytywne. Smartfon żyje w symbiozie z folią od pięciu dni. Jest noszony w kieszeni spodni i w torebce. Nic złego się nie dzieje. Folia na ekranie nie zaburza w żaden sposób używania telefonu. Wprawdzie wyczuwam ją pod palcami (nie jest to szkło, więc czuje się taką lekką miękkość), ale w żaden sposób mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że pisze się wygodniej. Warstwa jest bardzo cienka, zakrywa cały ekran i gdyby nie to, że są dwie dziurki na kamerkę FaceTime oraz czujnik zbliżeniowy, to folii w ogóle nie byłoby widać. Dzięki pamięci materiału i udoskonalonej elastyczności idealnie przylega do zaokrąglonych krawędzi ekranu i obudowy.
Folia na tył jest grubsza. Ze względu na to, że zakrywa zaokrąglone boki, na których są przyciski i złącza, widać ją z bliska. Trzyma się bardzo dobrze. Jak już wcześniej wspominałam, iPhone’a noszę w kieszeni spodni oraz w torebce (często luzem) i nie zauważyłam żadnych uszkodzeń. Czasami zdarza się, że pod naciskiem powstanie małe odkształcenie, lecz po kilku minutach samo znika. Dzieje się tak zapewne dlatego, żefolia regeneruje swoją powierzchnię przez zastosowanie powłoki Self-Heal. Według producenta absorbuje również uderzenia, a złożona struktura zmniejsza możliwość uszkodzenia obudowy i ekranu. Wolę jednak tego nie testować (Pamiętacie? Chłosta, jeśli na iPhonie pojawi się chociaż jedna rysa).
Podsumowując, jeśli chcecie zabezpieczyć sam ekran lub całego smartfona czymś innym niż futerał, to z całym sercem mogę wam polecić folię 3D firmy 3mk.
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 10/2015
Komentarze: 13
A gdzie można kupić taką cudowną folie?
pierwsza odpowiedź google’a (choćby po wpisaniu magicznie złożonej frazy: “3D firmy 3mk”) wiele wyjaśni ;)
Mogłeś odpisać, że jest reglamentowana i tylko TY możesz mu ją sprowadzić za 100$ ;-) Sądząc po jego pytaniu i tak by nie sprawdził czy to prawda…
Bez sensu kupować telefon ktury sie nie rysuje i zakładać folie ja mam note4 używam już rok i nie mam ani jedne rysy bez tego kondona :-)
,,który,,
Kupiłem i jestem zawiedziony.
Folia przednia łatwo się odkleja i wkrótce jest do wyrzucenia. Z tyłem jest lepiej ale mogłaby mniej utrudniać korzystanie z przycisków bocznych.
Nie jest też tak, że folii w ogóle nie widać oraz że nie wpływają na używanie przycisków. Ogólnie odradzam.
Cześć, przepraszam, że nikt od nas Ci nie odpisał, umknął nam Twój komentarz.
3mk 3D jest kompletnie nową technologią i niestety zdarzyło nam się kilka problemów produkcyjnych, które wierzę, że są już za nami. Jeśli to możliwe, napisz proszę do nas na pytania@3mk.pl z większą ilością szczegółów gdzie i kiedy kupiłeś 3D, postaramy się jak najszybciej pomóc.
Jeśli masz jeszcze opakowanie to będę wdzięczny za numer serii produkcyjnej, który jest przy kodzie kreskowym. Ale szczegóły możemy ustalić mailowo.
Dzięki za opinię i mam nadzieję, że będziemy mieli okazję się zrehabilitować.
Trzymka,
Michal Kowalik, 3mk
Niestety problemy produkcyjne nie są za Wami. :-/
No nie przesadzaj z tą widocznością folii. Postronny obserwator (jeśli nie będzie szukał dziury w całym) jej nie zauważy.
Niestety kupowałem juz juz kilka folii od 3mk i niczym mnie nie zaskoczyly , nie różnią sie niczym od zwyklych folii za 4zeta z Chin,nawet napisze ,ze chinskie sa lepiej dociete bo pokrywają wiecej ekranu niz folie 3mk shield a folia arc to juz cena wyzsza i to też porażka ponieważ uzywanie takiej folii na ekranie to jakbym sobie nakleil lep na muchy,zero poślizgu palca po ekranie,palec zamiast sie slizgac to sie lepi i niczym nie mozna tego usunąć ,natomiat szklo hybrydowe za taka kase a rysuje sie jak kazda folia ,to zwykle szklo hartowane9h za 5zl z allegro ciezko zarysować a szklo hybrydowe 7h za 59zl rysuje sie jak grubsza folia i jeszcze krawędzie byly takie ostre ,ze mozna bylo sobie paznokcie ostrzyć, niestety ale placi sie tylko za ladne opakowanie ,bo produkty 3mk to porażka, wydalem juz za duzd pieniedzy na ten badziew a zmieniam czesto telefony wiec wszystkie jakos chce zabezpieczyc ale juz nie firmy 3mk, jeszcze jedno folia arc to po jednym dniu uzytkowania wygladala masakrycznie a juz nie wspomnę o tym dotyku inaczej nazwe Lepie na muchy za 20zl i wytrzymalem z nia 2dni ,natomiast dluzej mialem szklo hybrydowe bo okolo miesiaca i zrysowane okropnie a zaznaczam ,ze nie pracuje na budowie tylko praca biurowa i telefon noszony w osobnej kieszeni ,napisalem prawde z tych produktów które używałem jak ktos ma odmienne zdanie to proszę mnie poprawić, pozdrawiam wszystkich
dla mnie porażka folie shield, arc czy szklo hybrydowe mialem te trzy rodzaje od firmy 3mk sa sle docinane a rysuja sie jak folie z Chin za 4zl a folua folia arc to dziala jak lep na muchy, palec klej sie do ekranu zamuast sluzgac pirazkp,lepiej kupi zwykle folie za 2-4zl i sa lepiej dociete i wytrzymuja tyle samo a szklo hybrydowe za 59zl to nie wiem co w nim jest takiego ale łapie rysy jak kazda folia to lepiej kupic szklo za 5zl 9h i trudno go zarysowac a nie za59zeta
Szukalem dlugo folii, szkła co wkoncu mnie zadowoli na ekran Xiaomi i naprawde uwierzcie mi ,ciezko znaleźć,szkla z allegro odstaja po bokach,folie zazwyczaj zle dociete rysuja sie od samego patrzenia i tyczy sie takze firmy 3mk tych tanichtfolii,ale gdy napisalem o tym do tej firmy,uprzejma Pani zaopatrzyla mnie w rewelacyjny produkt tej firmy 3mk, jest to najnowsza folia 3d Arc ta wyzej na zdjęciach,super docieta ,super dolega i mega fajny dotyk, uczucie miękkości, to koszt 39zl ale wydasz raz i bedziesz zadowolony a ja kupowałem kilka różnych firm folie ,szkla i po dwóch dniach lądawaly w koszu a teraz moge cieszyć sie naprawdę bardzo dobrym produktem,lecz nie ukrywam bardzo drogim ,teraz calkowcałk zmienuam zdanie i tej firmie , polecam
Pomysł – generalnie – rewelacja. Po założeniu – również. Niestety po niecałym pół roku zaczęła się folia na rogach odklejać. Mam fart, bo nie minął jeszcze półroczny okres gwarancji i mam nadzieję, że moja reklamacja zostanie uwzględniona. Jednakże dyszki za montaż już nikt mi nie zwróci (samodzielnego bym się nie podjął). Co mają zrobić Ci, którym folia zaczęła się odklejać po pół roku? Znowu wydać 7 dych? Trochę dużo. Jakby kosztowało to trzydzieści parę złotych – nie byłoby szkoda.